🏐 Jaki Suv Do 35 Tys
Wyremontujesz łazienkę, a państwo odda ci 35 tys. zł. Lepiej szybko wnioskuj 35 tys. zł na remont łazienki PFRON, czyli Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, może pokryć nawet 95 proc. kosztów remontu łazienki, która zostanie dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Od 18 do blisko 60 tysięcy złotych tracą na wartości w ciągu pięciu lat miejskie SUV-y – wynika z raportu Info-Ekspert. Procentowo najmniej tracą najpopularniejsze modele. Jakiego SUV-a wybrać, żeby odsprzedać go za jak największą cenę? W raporcie Info-Ekspert opublikowanym przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wzięto pod uwagę szacunkową wartość rezydualną miejskich SUV-ów po pięciu latach użytkowania i przejechaniu 75 000 km. Popularne SUV-y tracą najmniej Po spełnieniu tych założeń, najmniej na wartości straci toyota rav4, dla której oszacowana wartość rezydualna wyniosła 57,1 proc. Przekładając dane procentowe na wartości nominalne i posiłkując się ceną bazową 114 900 zł, jaką trzeba zapłacić za podstawową wersję toyoty rav4, po pięciu latach i przejechaniu 75 000 km będzie ona warta średnio 65 600 zł, o ponad 49 000 zł mniej niż w dniu zakupu. Niewiele niższą wartość rezydualną po pięciu latach użytkowania osiągnie hyundai tucson (56,7 proc.). Biorąc jednak pod uwagę znacznie niższą cenę bazową (87 800 zł), będzie ją można sprzedać po tym czasie średnio za 49,8 tys. zł, o 38 tys. zł taniej. Nominalnie najmniej na wartości straci najpopularniejszy samochód wśród polskich klientów indywidualnych w 2019 r. – dacia duster, która po pięciu latach i przejechaniu 75 000 km będzie miała średnią wartość wynoszącą 56 proc. ceny bazowej. Nominalnie kupujący straci więc 18,4 tys. zł i będzie mógł odsprzedać dustera za średni 23,4 tys. zł. Blisko 60 000 zł taniej Wartość rezydualną powyżej 50 proc., według badaczy z Info-Ekspert, osiągną jeszcze znajdujące się wśród dwudziestu najpopularniejszych modeli aut 2020 r.: volkswagen tiguan (56,3 proc.), kia sportage (55,8 proc.) oraz nissan qashqai (54,9 proc.), a także mitsubishi asx (55,4 proc.), renault kadjar (54,8 proc.), skoda karoq (54,5 proc.), mazda cx-30 (53,9 proc.), suzuki sx4-cross (53,2 proc.) oraz honda cr-v (50,3 proc.). W przypadku ostatniego modelu, z uwagi na najwyższa cenę bazową (118 000 zł), nominalna strata wartości po pięciu latach będzie najwyższa i wyniesie średnio 58,6 tys. zł.
Polecane modele do 30 tysięcy złotych – SUV czy kombi do 30 tys.? Wybierając samochód dla rodziny do 30 tysięcy złotych, masz już całkiem spory wybór. Możesz znaleźć jedynie używane modele, ale do wyboru masz różne rozwiązania – od kompaktowych crossoverów z segmentu C, przez wygodne SUV-y segmentu D, po samochody typu kombi.
Mały czy duży? Premium czy nie? Nowy SUV do 150 tys. zł – ta kwota daje dość duże pole manewru, jeśli chodzi o wybór modelu. W tej cenie oczywiście największy wybór będziemy mieć wśród przedstawicieli segmentu B i C, czyli kompaktowych crossoverów. Jeśli jednak nie mamy ambicji posiadania auta marki premium, z pewnością uda się znaleźć auto duże i przestronne. Wśród marek premium tj. Audi, Mercedes czy BMW znajdziemy modele nieduże, zazwyczaj o kompaktowych wymiarach. Z drugiej strony barykady stoi Hyundai, Kia, Skoda czy Peugeot z dość dużymi SUV-ami. Oferują one niezłe wyposażenie, ale nie dają poczucia posiadania auta z wyższej półki. Co więc wybrać i jakie auta możemy brać pod uwagę? SUV do 150 tys. zł. Audi Q3 od 136 500 zł Zaczynamy od dość wysokiej półki, a więc marki Audi, która nie słynie z oferowania atrakcyjnych cenowo modeli. Ale jeśli ktoś bardzo chciałby SUV-a z czterema pierścieniami, do wyboru ma w zasadzie dwa modele. W ofercie jest kompaktowe Q2 oraz nieco większe Q3. Q2 jest oczywiście tańsze, ale Q3 kusi większą przestrzenią wewnątrz. Tutaj startujemy od poziomu 136 500 zł za odmianę z konwencjonalnym nadwoziem oraz silnikiem o oznaczeniu 35 TFSI. Za odmianę Sportback z tym silnikiem trzeba zapłacić co najmniej 144 500 zł. Pod maską pracuje półtoralitrowa benzyna o mocy 150 KM z napędem na przednią oś i 6-biegowym manualem. Audi Q3 Jeśli zależy nam na przekładni automatycznej S tronic (7-biegowej), musimy dołożyć do kwoty 145 600 zł. Zostaje niewiele. Gdy zdecydujemy się na wersję wyposażenia Advanced, kwota podskakuje do 152 400 zł. Jeśli ktoś chciałby sportowy wygląd z pakietem S line, będzie musiał zrezygnować ze skrzyni automatycznej i zapłacić 147 700 zł. W zamian dostanie nieco utwardzone zawieszenie, cyfrowe zegary oraz ekran systemu info-rozrywki (MMI Radio Plus) o przekątnej 8,8 cala. Będzie także bluetooth, materiałowa tapicerka, 18-calowe felgi aluminiowe, manualną klimatyzację itp. Nie jest źle, ale pamiętajmy, że w Audi każdy dodatek jest kosztowny. Kwota 150 000 zł to próg minimum, który pozwala na wejście do świata premium ze skromnym wyposażeniem. BMW X2 od 120 000 zł Nieco większe pole manewru mamy w BMW, jeśli zdecydujemy się na model X2. To drugi od dołu model (X1 kosztuje co najmniej 117 000 zł). Za 120 000 zł otrzymujemy bazowy model Business Editions o oznaczeniu 18i. To oznacza silniki benzynowym o mocy 140 KM z manualną 6-biegową skrzynią. Jeśli postawimy na nieco wyższy wariant wyposażenia Standard z 7-biegową przekładnią automatyczną, będziemy musieli zapłacić już 148 050 zł. Spory skok. Za 150 500 zł kupimy model z silnikiem wysokoprężnym o oznaczeniu 16d i mocy 116 KM z manualną przekładnią. Nie oszukujmy się, nie jest to zbyt ciekawa propozycja. BMW X2 Jeśli ktoś poszukuje wyższych wariantów wyposażenia, nawet kosztem napędu, z podstawową benzyną i przekładnią manualną dostanie jeszcze wersję Advantage za 145 500 zł. W tej wersji otrzyma pakiet dodatkowych schowków i praktycznych dodatków tj. elastyczne siatki w oparciach foteli przednich, podwójne gniazdo USB typu C w konsoli tylnej, podłokietnik centralny z tyłu z 2 uchwytami na napoje czy też gniazdo 12V i siatkę mocującą w bagażniku. Będą również tryby jazdy, pakiet Active Guard tj. ostrzeganie przed kolizją, asystent uwagi oraz asystent hamowania awaryjnego. Ciekawostką są reflektory LED w rozszerzonym zakresie oraz reflektory przeciwmgielne również w technologii LED. Nie zabraknie również dwustrefowej klimatyzacji oraz systemu info-rozrywki z podstawowym systemem audio z 6 głośnikami. Auto stoi na 17-calowych felgach aluminiowych. SUV do 150 tys. zł. Mercedes-Benz GLA od 135 100 zł Propozycje modelu z segmentu premium zamkniemy Mercedesem GLA, czyli kompaktowym SUV-em niemieckiej marki, który bazuje na modelach Klasy A. Za 135 100 zł otrzymamy wersję benzynową 180 z silnikiem o mocy 136 KM z automatyczną 7-biegową przekładnią. Będzie to okaz ze skromnym wyposażeniem Business Style. Jak sama nazwa wskazuje, jest to odmiana celująca przede wszystkim w firmy i przedstawicieli handlowych. Największą zaletą jest oczywiście skrzynia automatyczna już w standardzie, ale poza tym trudno o ciekawe elementy. O wiele lepiej prezentuje się wersja Standard za 144 500 zł. Tutaj znajdziemy już pakiet oświetlenia i widoczności, kamerę cofania, pakiet ochronny Urban Guard z alarmem i rozszerzoną ochroną antykradzieżową, poduszkę kolanową dla kierowcy, tempomat, czy też światła w technologii LED. Mercedes-Benz GLA Są tryby jazdy, łopatki do zmiany biegów przy kierownicy, automatyczna klimatyzacja (1-strefowa), radio cyfrowe DAB oraz system multimedialny MBUX. Auto stoi na 17-calowych felgach. Nawet nieźle, jak na standardowe wyposażenie. A czy w cenie do 150 000 znajdziemy coś ciekawszego? Za 153 500 zł możemy zdecydować się na odmianę 180d czyli z 2-litrowym silnikiem wysokoprężnym oraz 8-biegową przekładnią automatyczną i z wyposażeniem Standard. Wybór jak widać nie powala, ale za 150 000 zł pozwala na zakup rozsądnie wyposażonego Mercedesa GLA z podstawowym silnikiem i skrzynią automatyczną. Nowy SUV do 150 tys. zł. Citroen C5 Aircross od 94 200 zł Kończymy z szaleństwami premium i schodzimy na ziemię. Już poniżej 100 000 złotych znajdziemy podstawową odmianę Citroena C5 Aircross z silnikiem PureTech o mocy 130 KM z manualną skrzynią 6-stopniową. Nie polecam jednak takiego rozwiązania z kilku powodów. Po pierwsze, silnik generujący 130 KM jest zdecydowanie za słaby dla rodzinnego SUV-a, szczególnie, jeśli myślimy o częstych wyjazdach z całą rodziną. Poza tym manualna przekładnia w Citroenie nie grzeszy precyzją i ciągłe machanie lewarkiem, a będzie to nagminne przy takiej mocy, potrafi skutecznie zniechęcić do jazdy i zabrać przyjemność z podróży tym skąd inąd niezwykle komfortowym autem. A komfort podróży to nie tylko fantastyczne resorowanie, z czego C5 Aircross jest znany, ale również elastyczny i dynamiczny silnik, automatyczna przekładnia i bogate wyposażenie. Dysponując kwotą około 150 000 zł możemy zaszaleć. Ba! Za 149 400 zł dostaniemy odmianę hybrydową plug in z wyposażeniem Feel. Pod maską pracuje układ generujący systemowe 225 KM a napęd na koła przekazuje 8-stopniowy automat. Nie jest to jednak – wbrew pozorom – rozwiązanie oszczędne i w testach wykazuje dość spory apetyt na paliwo, co w połączeniu z niewielkim bakiem gwarantuje częste wizyty na stacji benzynowej. Citroen C5 Aircross Także na dalekie wyjazdy W dalekich podróżach sprawdzi się model z silnikiem wysokoprężnym BlueHDI o mocy 177 KM z 8-biegowym automatem i z topowym wyposażeniem Shine. Cena – 147 500 zł. Tutaj w standardzie dostaniemy między innymi boczne dekory w kolorze czarnym, aluminiowe wstawki, relingi dachowe i słynne zawieszenie z amortyzatorami Progressive Hydraulic Cushions (PHC). Oprócz tego dostaniemy system Citroen Connect Box, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, alarm ryzyka kolizji, aktywny asystent pasa ruchu, tempomat, kamerę cofania oraz pełne podświetlenie wnętrza LED. Na uwagę zasługują też przednie reflektory Full LED, cyfrowy zestaw wskaźników 12 cali, dwustrefowa klimatyzacja automatyczna i mnóstwo innych przydatnych gadżetów. Za 141 000 zł dostaniemy ten sam wariant wyposażenia ze 180-konną jednostką benzynową PureTech. Tutaj możemy już pokusić się o dodatki w postaci perłowego lakieru za 3500 zł oraz 19-calowych felg za 1700 złotych. Dla estetów jest też skórzana tapicerka za 8500 złotych. Ciekawie prezentuje się opcja z panoramicznym dachem i podświetleniem LED w obwódce za 4500 zł. Jak widać opcji jest mnóstwo, a za 150 000 zł można skonfigurować naprawdę suto wyposażone auto. SUV do 150 tys. zł. Ford Kuga od 107 900 zł Kolejna propozycja to nowy Ford Kuga. Cena tego SUV-a startuje od 107 900 zł, a więc sporo poniżej naszego limitu. To zwiastuje sporo możliwości konfiguracji oraz wyboru wersji wg. własnych preferencji. Podstawową wersję Trend z silnikiem EcoBoost o mocy 130 KM oraz manualną skrzynią 6-biegową już na starcie należy wyeliminować. Skromne wyposażenie, za mało mocy (w końcu to spore auto) oraz manualna przekładnia – to nie daje radości z jazdy. Ford Kuga O wiele ciekawsza jest odmiana Titanium z napędem AWD, silnikiem wysokoprężnym EcoBlue o mocy 190 KM oraz 8-biegową skrzynią automatyczną. Taki SUV kosztuje 151 530 zł i jest zdecydowanie warte tych pieniędzy. Na wstępie dostajemy system wyboru trybów jazdy tj. normalny, eko, sportowy, śliska nawierzchnia oraz głęboki śnieg/piasek. Oprócz tego dostajemy autoalarm, system bezkluczykowy, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, elektryczny hamulec postojowy, pełny system wsparcia i bezpieczeństwa tj. asystent pasa, system wspomagający uniknąć kolizji, tempomat, czujniki deszczu i zmierzchu, oświetlenie nastrojowe LED, światła do jazdy dziennej LED, dwustrefową klimatyzację automatyczną czy też system info-rozrywki SYNC3 z nawigacją i 6 głośnikami. Na dodatki niestety nie zostanie. Na dodatki zostanie, jeśli wybierzemy odmianę Titanium, ale z innym napędem. A konkretniej układem hybrydowym FHEV o mocy 190 KM za 139 800 zł. W wyposażeniu znajdziemy to, co w wyżej opisanym modelu, ale dodatkowo możemy zainwestować np. w dach panoramiczny za 6100 zł lub 20-calowe felgi za 8500 zł. Ciekawą opcją jest także topowa odmiana Vignale za 147 800 zł (140 950 zł w promocji). W wyposażeniu znajdziemy niemal wszystko, choć jak możecie się domyślić, w tej kwocie coś musiało ucierpieć. Tak, jest to silnik EcoBoost o mocy 150 KM oraz manualna przekładnia 6-biegowa. Tak czy inaczej możliwości jest mnóstwo i każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Seat Tarraco od 113 600 zł Kolejna propozycja skierowana jest przede wszystkim do tych, którzy wymagają przestrzeni. Seat Tarraco tej przestrzeni ma mnóstwo, a w niektórych wersjach wyposażenia może być nawet 7-osobowy! Za 113 600 zł dostaniemy model z silnikiem EcoTSI o mocy 150 KM z manualną 6-biegową przekładnią i z wyposażeniem Style. Za ten sam model, ale z wyposażeniem Xcellence trzeba zapłacić 134 500 zł. Co dostajemy w zamian? Seat Tarraco Otóż w wyposażeniu standardowym Xcellence znajdziemy pakiet pełnego oświetlenia LED tj. światła przednie LED, tylne LED, kierunkowskazy dynamiczne etc. Oprócz tego dostajemy pakiet czujników zmierzchu i deszczu, asystent pasa ruchu, aktywny tempomat i asystent świateł drogowych. Jest też pełen pakiet zimowy z podgrzewanymi fotelami oraz zewnętrznymi miejscami na kanapie. Oprócz tego w wyposażeniu jest 7 poduszek, tryby jazdy, asystent parkowania z czujnikami oraz kamera cofania. Różnicę w cenie do 150 000 zł można zainwestować w elementy upiększające. Warto wybrać metalizowany lakier za 3483 zł, 20-calowe felgi za 3262 zł bądź skórzaną tapicerkę za 3110 zł. Ciekawą alternatywą jest wersja z silnikiem wysokoprężnym TDI o mocy 150 KM, automatyczną 7-biegową skrzynią DSG. Taki model z wyposażeniem Style kosztuje 135 200 zł. Pozostałą kwotę możemy zainwestować np. w pakiet wspomagania jazdy Comfort Assistant (aktywny tempomat, asystent świateł drogowych, system monitorowania martwego pola itp.) za 3101 złotych. Warto zainwestować w pakiet zimowy z podgrzewanymi fotelami za 1223 zł czy też wspomniany trzeci rząd siedzeń za 3504 zł. SUV do 150 tys. zł. SsangYong Rexton od 134 900 zł Na koniec pewne zaskoczenie, a więc marka, o której mało kto myśli podczas zakupu. Wystarczy jednak przełamać opór i wybrać się na jazdę próbną. Wielu jest w sporym szoku. Dlaczego? Ta niszowa i postrzegana z dystansem marka może oferować naprawdę wiele w kwocie, która dla innych producentów bywa wyjściowa. Za co najmniej 134 900 zł otrzymujemy bowiem ogromnego SUV-a marki SsangYong. Poza tym model Rexton właśnie przeszedł kurację odświeżającą, która poprawiła wygląd i dodała do wnętrza wiele ciekawych dodatków. SsangYong Rexton Za tą kwotę dostajemy auto z silnikiem e-XDi220 o mocy 181 KM z manualną skrzynią 6-biegową i wyposażeniem Crystal. Warto jednak dopłacić i wybrać wersję z 7-biegowym automatem, który znacząco poprawia komfort jazdy tym dostojnym autem. Za 145 900 zł otrzymujemy bowiem auto, które w standardzie posiada relingi dachowe, elektryczny hamulec postojowy oraz czujniki parkowania. Dostaniemy również tempomat, czujniki zmierzchu i deszczu, światła do jazdy dziennej LED, manualną klimatyzację, bluetooth, kamerę cofania oraz 17-calowe felgi. Jeśli zrezygnujemy z automatycznej skrzyni biegów, za 144 900 zł otrzymamy tą samą wersję z napędem na wszystkie koła. W wyposażeniu opcjonalnym znajdziemy między innymi lakier metalik za 3000 zł oraz siedzenia w 3 rzędzie za 4000 zł. Możemy też dokupić nawigację GPS za 3000 zł. To bardzo niedoceniany SUV, który oferuje świetny komfort oraz mnóstwo przestrzeni.
Najlepsze SUV-y w Listopad 2023: ranking, porównanie cen i porady abyś wybrał najlepszą SUV dostosowaną do Twoich potrzeb.
SUV do 40 tys. zł, czyli dziś kupujemy auto idealne dla polskiej rodziny. O jakich modelach może i powinien pomyśleć kupujący? Sprawdźmy. SUV do 40 tys. zł. Czy budżet jest duży? 40 tys. zł to budżet na samochód, którym coraz częściej dysponuje polska rodzina. Czemu akurat SUV? Powody są trzy. Po pierwsze wysokie nadwozie daje poczucie bezpieczeństwa. Po drugie wysokie nadwozia gwarantują dużą ilość miejsca w kabinie pasażerskiej. Po trzecie w Europie trwa właśnie prawdziwy boom na SUV-y. Popularności tego typu aut na rynku wtórnym nie ma się zatem co dziwić. Honda CR-V III No może nie jest to włoski design, ale Japończycy zbudowali trwałe i praktyczne auto. CR-V ma sporo miejsca w środku, charakteryzuje się dobrą jakością wykończenia i oferuje przeszło 500 litrów w bagażniku. Silnikowo dwie wersje – 2-litrowa benzyna lub diesel litra. Obydwie konstrukcje trwałe. Diesel z uwagi na wiek może już jednak wymagać pierwszych napraw osprzętu. Benzyna z kolei nie przepada za LPG. Niestety CR-V trzyma się w cenie. W budżecie nie da się kupić auta młodszego niż z 2008 czy 2009 roku. Honda CR-V III Honda CR-V III Mazda CX-7 Wygląda trochę jak przerośnięta szóstka pierwszej generacji. Z drugiej strony to naprawdę duże auto, a jednocześnie nie jest popularne w Polsce, więc będzie oryginalne na polskim osiedlu. W ogłoszeniach dominuje diesel. I nie jest to tak awaryjna wersja jak w początkowych egzemplarzach Mazdy 6, ale niestety wiek lub charakter eksploatacji mogły zrobić swoje. Benzyny powinny być raczej pancerne, ale ciężko będzie w nich z montażem LPG – topowe wersje mają bezpośredni wtrysk paliwa. CX-7 nie jest popularna w Polsce, zatem w budżecie kupisz nawet rok 2010 czy 2011. Mazda CX-7 Mazda CX-7 Nissan Qashqai I FL Qashqai jest jednym z mniejszych aut w tym zestawieniu. To kompakt na szczudłach. To nie zmienia jednak faktu, że nadal pomieści cztery osoby oraz 410 litrów bagażu. A do tego będzie tani w eksploatacji i będzie miał tanie części. W Nissanie nie ma wyrafinowanej technologii. Silniki są przede wszystkim dwa: benzyna jest powolna, ale nadaje się do LPG i będzie jeździć wiecznie, diesel był poprawiany, ale nadal to silnik podwyższonego ryzyka – chociażby z tego powodu, że będzie miał swoje lata już. W budżecie wystarczy na model z 2010 lub 2011 roku. Nissan Qashqai I FL Nissan Qashqai I FL Volkswagen Tiguan I Tiguan nie jest przesadnie ładny czy nie ma ogromnego nadwozia, ale w środku może imponować. Jest dobrze wykonany, mieści cztery osoby i ma prawie 500-litrowy bagażnik. No może nie do końca przekonuje urodą, ale jak kupującemu uda się znaleźć model z większymi felgami, będzie wyglądał już całkiem nieźle. Jeżeli chodzi o silniki, najlepszym wyborem jest diesel. To jednostka TDI z common railem – a więc wersja dobra i bezawaryjna. Benzyny TSI są tak samo zaawansowane jak diesle i bardziej problematyczne, a do tego paliwożerne. W budżecie zmieści się nawet 2010 lub 2011 rok. Volkswagen Tiguan I Volkswagen Tiguan I Renault Koleos I Mocną stroną Renault jest paleta silników. Na rynku wtórnym dominują diesle. To jednak motory dCi, które są chwalone za trwałość i stanowią całkowicie inną bajkę niż dCi. Do tego Koleos jest poręczny, rozsądnych rozmiarów, ale mieści cztery dorosłe osoby i 450 litrów bagażu. Niestety Koleos ma pewną wadę. Jest po prostu... potwornie brzydki. Choć uroda to kwestia gustu, bo są też i osoby, które twierdzą że francuski SUV jest bardzo ładny. W budżecie z Renault można już poszaleć – da się kupić nawet rok 2013 lub 2014. Renault Koleos I Renault Koleos I Kia Sportage III Wygląda trochę jak mało wierna kopia Porsche Cayenne. Dla części ludzi to afrodyzjak. Ja wpisałem Sportage na tą listę z innego powodu. Dobrze się prowadzi i ma trwałe silniki. Wolnossącym benzynom zdecydowanie brakuje dynamiki. Diesel oferuje dużo lepsze osiągi, a do tego stosunkowo prosty technologicznie – nie będzie się zatem psuł na każdym kroku. Kia zmieści cztery osoby i 560 litrów bagażu. A do tego w budżecie będzie pochodzić nawet z roku 2013. Kia Sportage III Kia Sportage III Peugeot 3008 I Ludzie boją się Peugeotów. A to nie do końca sprawiedliwe. Szczególnie że 3008 pierwszej generacji zapowiadał już mocno rewolucję jakościową w gamie marki. Jest solidny, nieźle wykonany i rodzinny. No może nie wygląda powalająco, ale w sumie przez większość czasu kierowca i tak siedzisz w kabinie... 3008 jest przestronny, ma ponad 400 litrów bagażnik, a do tego na rynku wtórnym nie brakuje wersji świetnie wyposażonych. Bardzo dobrze wypadają też np. diesle Są stosunkowo trwałe i potrafią jeździć na kropelce. 3008 nie jest specjalnie często wybierany na rynku wtórnym, stąd niskie ceny. W efekcie w budżecie zmieści się nawet auto z 2016 roku! Peugeot 3008 I Peugeot 3008 I Mitsubishi Oultlander II Ma trochę wkurzone spojrzenie i wąską karoserię, ale w zamian jest długi. A przez to oferuje sporo miejsca wewnątrz. Bagażnik Mitsubishi ma 541 litrów. Jeżeli chodzi o silniki, kupujący powinni unikać przede wszystkim diesla – to diesel Volkswagena na pompowtryskach. Może oznaczać kosztowne awarie. W budżecie nawet rok 2011. Mitsubishi Outlander II Mitsubishi Outlander II Volvo XC90 I W gust wielu osób z pewnością najlepiej wpisze się Volvo. Jest wysokie, ogromne i bezpieczne. Niestety nie brakuje mu też wad, bo o ile w kabinie dzieci będą się mogły ganiać, o tyle to niestety auto najbardziej zaawansowane. Diesle choć trwałe i naprawdę dobre, mogą być już zmęczone życiem. Benzyniaki z kolei palą tyle, że zbiornik paliwa najlepiej bezpośrednio połączyć z kontem bankowym. A do tego mają problemy np. z łańcuchem rozrządu. W budżecie auto maksymalnie z 2008 roku. Volvo XC90 I Volvo XC90 I Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Kodeks kierowcy. Zmiany 2022. Mandaty. Punkty karne. Znaki drogowe
Lexus NX 2022 jest od poprzednika w każdą stronę większy. Jest o 2 cm dłuższy i szerszy, ma o 3 cm dłuższy rozstaw osi, jest o pół centymetra wyższy. Rozstaw
W tym roku sprzedawcy dodali już ponad 14 tysięcy ogłoszeń z samochodami typu SUV. Auta te są bardzo popularne wśród poszukujących używanego pojazdu. Szukamy głównie SUV-ów kosztujących ok. 30 tys. zł. Najczęstszym rocznikiem w tym przedziale cenowym jest 2005. Pochodzi z niego ponad 13 proc. wystawionych pojazdów. Nieco mniej, bo po 11 proc. stanowią roczniki 2007 i 2004. Polacy generalnie lubią silniki diesla. Nie jest więc zaskoczeniem, że większość wystawianych w otoMoto terenówek ma właśnie silniki wysokoprężne (62 proc.), a tylko 24,5 proc. benzynowe. Pozostałe 13,5 proc. to auta zasilane innymi paliwami (głównie LPG). Jeśli chodzi o skrzynie biegów, to nie jesteśmy leniuchami. Manuale zdecydowanie przeważają nad automatami. Niewielka oferta tych ostatnich wynika głównie z przeświadczenia o wysokim koszcie obsługi tych przekładni. Na ile jest ono właściwe, nie dyskutujemy. A co kolorami. Powszechnie wiadomo, że auta czerwone są najszybsze. Zdaniem ogłoszeniodawców otoMoto luksusowe samochody terenowe najlepiej prezentują się jednak w srebrze i czerni. Tak przynajmniej może wynikać z dostępności tych kolorów wśród ofert – odpowiednio 30 i 28 proc. Znacznie mniej popularny jest kolor zielony (9 proc.) i niebieski (6 proc.). 47 proc. SUV-ów ma silniki o pojemności Inne spotykane to i Samochody pochodzą najczęściej z Niemiec (42 proc.) i Polski (20 proc.). Można jednak znaleźć również takie z Francji (7 proc.) i USA (5 proc.).
24. 2020 Mercedes-Benz EQC. From the automaker that invented the automobile comes their first all-electric vehicle. With compact SUV proportions and a new design language for the brand, this car
Oprócz kwestii finansowych ważne jest jednak także to, co używane SUV-y o średniej wielkości oferują. Nie da się ukryć, że pojazdy tego typu są wykorzystywane jako auta rodzinne. A skoro rodzina, to wyjazdy na weekendy, wczasy i zakupy w marketach budowlanych! Dlatego za punkt wyjścia w naszym zestawieniu przyjęliśmy wielkość bagażnika. Tyle że poza wymiarami, piszemy także o tym, które wersje silnikowe wybrać, a na które uważać, bo niestety, nieudane silniki też tu występują. Nasz przedział cenowy (30-40 tys. zł) pozwala na swobodny wybór wśród egzemplarzy powstałych około 2010 roku, ale oczywiście, prezentujemy w zestawieniu droższe i tańsze auta. Często te droższe to modele prestiżowych marek, czyli BMW i Mercedesa, ale także bardzo poszukiwane, takie jak np. pojazdy producentów koreańskich. Z drugiej strony w zestawieniu pojawiły się również nieco tańsze modele – np. Dacia Duster. W tym wypadku nasza bazowa kwota pozwala wybierać pośród znacznie młodszych, bo nawet pięcioletnich egzemplarzy. Oczywiście, myślimy tutaj o tańszej wersji z napędem na przednią oś (ma też większy bagażnik niż w 4x4). Mitsubishi Outlander Mitsubishi Outlander Outlander ma największy bagażnik wśród porównywanych SUV-ów, ale to niejedyna zaleta jego kabiny – przede wszystkim w tym modelu jest najwięcej miejsca na wysokości nóg siedzących na kanapie. Nieźle wypada szerokość tylnej części kabiny – w tej kategorii Mitsubishi zajmuje 4. pozycję (wspólnie z Kią). Tak różowo nie jest już, gdy zmierzycie ilość przestrzeni z tyłu nad głowami pasażerów, bo pod tym względem Outlander jest dopiero 9. Z przodu miejsca nad głową jest więcej i prezentowany model zajmuje tu 3. pozycję na 10 aut. Rozczarowuje nieco wysokość tylnej części przedziału pasażerskiego – przedostatnie miejsce. Słabo wypada też maksymalna głębokość bagażnika (ostatnia pozycja). Szału nie ma pod względem szerokości kufra (9. miejsce), świetnie wypada za to minimalna głębokość – w tej kategorii lepszy jest tylko Nissan. Kupując używanego Outlandera, uważajcie na diesla – motor (VW) to zły pomysł. Na szczęście za ponad 30 tys. zł benzyniaki są w waszym zasięgu. Foto: auto świat / Auto Świat Outlander wymiary Honda CR-V III Foto: auto świat / Auto Świat Honda CR-V III Honda CR-V III jest królową przestrzeni. Drugie miejsce pod względem pojemności bagażnika oraz dwa pierwsze, gdy zmierzyliśmy szerokość kabiny z przodu i z tyłu! Pozostałe parametry też są niezłe: 3. pozycja pod względem ilości miejsca z tyłu na długość (na wysokości nóg). Tylko nieco gorzej było, gdy zmierzyliśmy wysokość nad głowami pasażerów: z przodu Honda zajmuje wtedy 4., a z tyłu 6. lokatę. Dobrze wypada głębokość minimalna kufra (2. miejsce, wspólnie z Mitsubishi), znacznie gorzej maksymalna, bo tu CR-V jest dopiero na 9. pozycji. Pod względem szerokości Honda prezentuje poziom powyżej średniej i zajmuje 4. miejsce. Kupno CR-V ma jednak spory minus – ładne auta od pierwszych właścicieli trzymają wartość (są to głównie benzyniaki). Ceny przekraczające 40 tys. zł za egzemplarze z początku produkcji wciąż się zdarzają. CR-V to bardzo trwały model, ale miewa już problemy z korozją. Duże wydatki mogą wiązać się też z naprawą diesla, zwykle jeśli ma ogromny przebieg. Foto: auto świat / Auto Świat Honda schemat Nissan X-Trail II Foto: auto świat / Auto Świat Nissan X-Trail Pudełkowaty kształt X-Traila kryje przede wszystkim bagażnik o sporej wielkości. Wyjściowe 479 l pozwala na zajęcie 3. pozycji, ale zmierzone przez nas wymiary kufra plasują ten model w ścisłej czołówce: najdłuższa przestrzeń bagażowa niezależnie od położenia kanapy i 2. miejsce pod względem szerokości kufra (razem z Toyotą RAV4). Pomiary przestrzeni pasażerskiej wypadają jednak gorzej. Nissan ma jedną z najwęższych kabin zarówno z przodu, jak i z tyłu (dwa 9. miejsca). Pod względem przestrzeni z przodu nad głową też jest 9., z tyłu zaś plasuje się na 7. pozycji (tak jak Kia). Jedynie długością na wysokości nóg pasażerów na kanapie broni się, bo ten parametr sprawia, że zajmuje 6. miejsce. Są jednak także i plusy: X-Trail nie jest aż tak pożądany, jak np. Sportage, i za zbliżoną do 38 tys. zł kwotę da się kupić egzemplarz z samego końca produkcji, który może mieć niezłego diesla dCi. Trwałe benzyniaki też są w waszym zasięgu cenowym, ale jest ich znacznie mniej na rynku. Foto: auto świat / Auto Świat Nissan schemat Dacia Duster I Foto: auto świat / Auto Świat Dacia Duster I Czwarte miejsce Dustera w wersji 4x2 pod względem wielkości kufra potwierdzają nasze pomiary przestrzeni bagażowej. Po zmierzeniu głębokości minimalnej Duster zajmuje 5. lokatę (razem z GLK), a gdy pomierzyliśmy jego głębokość maksymalną, okazało się, że plasuje się na 4. miejscu (z BMW X1). Dokładnie w połowie jest także wtedy, gdy uwzględnimy szerokość bagażnika. O wiele gorzej jest, niestety, w kabinie Dacii. Wśród naszej dziesiątki rumuński model aż w czterech kategoriach jest ostatni: pod względem szerokości z przodu i z tyłu, na długość na wysokości kolan siedzących na kanapie oraz gdy zmierzyliśmy wysokość przedniej części kabiny. W takim kontekście wysokość tylnej części przedziału pasażerskiego należy uznać za sukces, bo Duster zajął tu 3. lokatę (razem z RAV4 i ix35). Budżetowy SUV ma ogromną zaletę, bo za około 35 tys. zł można kupić 5-letnie auto. Jest spora szansa, że będzie miało trwałego benzyniaka często z LPG, ale i zmodernizowany diesel nie jest zły. Foto: auto świat / Auto Świat Dacia schemat VW Tiguan I Foto: auto świat / Auto Świat VW Tiguan I Ogromna oferta rynkowa i na pozór dość atrakcyjne ceny zakupu – nie dajcie się jednak zwieść, bo ładnych Tiguanów jest niewiele. Im bliżej 40 tys. zł, tym teoretycznie łatwiej, ale... Bezpiecznym wyborem są wersje wysokoprężne (benzyniaki, niezależnie od pojemności, to znacznie większe ryzyko), a one mogą mieć już spore przebiegi. Do tego wiele samochodów pochodzi z importu i może mieć kręcone liczniki. Kabina Tiguana to dobra średnia. Najlepiej wypada w kategorii „ilość miejsca na długość na wysokości nóg pasażerów na kanapie” – bo tu zajmuje 2. miejsce. Powyżej średniej (dwie 4. pozycje) jest także w kategoriach „szerokość przedniej części kabiny” oraz „wysokość z przodu przy najniższym ustawieniu fotela”. Pod względem szerokości tylnej części przedziału pasażerskiego Tiguan plasuje się na 6. miejscu, a na wysokość jest ostatni! W kufrze najlepiej wypada maksymalna głębokość (2. pozycja), a gorzej – minimalna i szerokość (dwa razy 8. pozycja). Foto: auto świat / Auto Świat VW Schemat Hyundai ix35 I Foto: auto świat / Auto Świat Hyundai ix35 I Pomimo zajęcia dopiero 6. miejsca w kategorii „pojemność kufra” Hyundai ix35 w roli auta rodzinnego świetnie się spisze. Co prawda, nie jest tani, bo można zacząć o nim myśleć, dysponując przynajmniej 35 tys. zł, do tego ceny do 40 tys. zł dotyczą raczej egzemplarzy z silnikami Diesla. Z drugiej strony, podobnie jak w Kii, z którą Hyundai jest mocno spokrewniony, motory wysokoprężne zbierają niezłe opinie. Dobrze oceniamy także wielkość przedziału pasażerskiego, którego parametry plasują ix35 w czołówce porównania. Pod względem szerokości z przodu Hyundai jest 2. (razem z Kią), szerokość tyłu plasuje go na 3. miejscu. Sporo jest też w nim miejsca na tylnej kanapie na długość na wysokości kolan (4. pozycja). Świetnie wypada wysokość tyłu (3. miejsce), jedynie w przedniej części kabiny jest pod tym względem gorzej – 6. pozycja wynika jednak bardziej z regulacji wysokości fotela kierowcy, a nie z realnej wysokości kabiny w tym miejscu. Foto: auto świat / Auto Świat Hyundai schemat KIA Sportage III Foto: auto świat / Auto Świat KIA Sportage I Co prawda, nasza założona kwota 30-40 tys. zł pozwoli wybierać wśród egzemplarzy z dieslami pod maską, ale nie ma się co obawiać tych silników, o ile – rzecz jasna – nie mają kolosalnych przebiegów i były należycie serwisowane. Kia oferuje bagażnik o pojemności 465 litrów, co sprawia, że wśród naszych kompaktowych SUV-ów zajmuje 7. pozycję. Jej wnętrze nie jest jednak zbyt duże. Najlepiej wypada bowiem jedynie pod względem szerokości przedniej części przedziału pasażerskiego i zajmuje 2. miejsce (wspólnie ze spokrewnionym Hyundaiem ix35). Po zmierzeniu szerokości tylnej części kabiny okazuje się, że Sportage ląduje na 4. pozycji (ex aequo z Outlanderem). Pod względem ilości miejsca na długość na wysokości nóg siedzących na kanapie znajduje się w połowie stawki – zajmuje 5. pozycję. O wiele gorzej wypada, gdy zmierzy się wysokość, bo i z przodu, i z tyłu Kia plasuje się na 7. miejscu (z przodu taki sam wynik ma RAV4, z tyłu zaś – Nissan X-Trail). Foto: auto świat / Auto Świat KIA schemat Toyota RAV4 III Foto: auto świat / Auto Świat Toyota RAV4 III Duży wybór i wysokie ceny – za mniej niż 40 tys. zł da się kupić auta do 2009-10 roku, a to oznacza, że w zasięgu macie oba motory benzynowe o pojemności starszy VVTi oraz nowszy Valvematic. Nowszy nieco mniej pali i jest uznawany za bardzo solidny napęd, ale i stary można polecić, bo to trwała jednostka. Tego samego nie możemy napisać o dieslach. Pomiary kabiny pokazały, że najlepiej wypada szerokość RAV4 – z przodu Toyota plasuje się na 4. pozycji, z tyłu zaś na 2. Dobrze jest też pod względem wysokości tylnej części kabiny (3. wspólnie z Dusterem i ix35), gorzej w przedniej (dopiero 7. pozycja, wraz z Kią). Słabo pod względem ilości miejsca na długość na wysokości kolan pasażerów z tyłu – tu RAV4 plasuje się na 9. miejscu (wspólnie z X1). Pomiary kufra wykazały, że RAV4 najlepiej wypada pod względem szerokości (2. miejsce, razem z X-Trailem), gorzej zaś, gdy chodzi o głębokość: 8. pozycja pod względem maksymalnej i ostatnia w minimalnej! Foto: auto świat / Auto Świat Toyota schemat Mercedes GLK I Foto: auto świat / Auto Świat Mercedes GLK I Nie jest to może najtańszy model, bo ceny startują od 40 tys. zł, ale można się nim zainteresować. W zasięgu są w zasadzie tylko 2-litrowe benzyniaki, ale oceniamy je dość wysoko. Dzięki możliwości opuszczenia przedniego fotela w GLK jest bardzo dużo miejsca nad głową kierowcy, dzięki czemu Mercedes zajmuje w tej kategorii 1. pozycję. Z tyłu też jest sporo przestrzeni nad głową (2. pozycja). Gorzej z resztą – szerokość przodu plasuje GLK na 7. miejscu (z X1), z tyłu zaś na 8. Odległość kolan siedzących z tyłu od standardowo ustawionego oparcia przedniego fotela też nie jest duża – Mercedes zajmuje 7. pozycję pod tym względem. Bardzo dobrze wypada za to szerokość kufra, ponieważ w tej kategorii Mercedes wygrywa. Zmierzona minimalna głębokość daje Mercedesowi GLK 5. lokatę (wspólnie z Dacią Duster), a maksymalna – 6. Choć GLK ma taką samą pojemność bagażnika, co RAV4 (450 l), ale po złożeniu kanapy jego wielkość jest znacznie mniejsza niż w Toyocie, dlatego 9. lokata w rankingu. Foto: auto świat / Auto Świat Mercedes schemat BMW X1 I Foto: auto świat / Auto Świat BMW X1 I Najlepszy silnik w BMW X1? Jednostka (N46) z wersji sDrive18i, którą oferowano od 2010 r. Odmiana N20 ma awaryjną pompę oleju, a diesel – łańcuch rozrządu umieszczony od strony skrzyni biegów, który potrafi się rozciągnąć. Wzdłużne zamontowanie silnika w BMW spowodowało, że miejsca w kabinie nie jest przesadnie dużo, ale nie w każdej kategorii. Dobrze wypada wysokość z przodu (2. miejsce) i z tyłu (1. pozycja). Gorzej szerokość przedniej i tylnej części kabiny – dwa razy 7. lokata. Pod względem ilości miejsca na długość na wysokości nóg pasażerów z tyłu przy standardowo ustawionym fotelu kierowcy BMW uplasowało się dopiero na 8. pozycji. Nieco lepiej oceniamy zmierzone wymiary bagażnika. Okazało się nawet, że w kategorii „minimalna szerokość kufra między nadkolami” X1 zajęło 1. miejsce. Pod względem maksymalnej głębokości bagażnika uplasowało się na 4. pozycji (wspólnie z Dusterem), a minimalna głębokość dała mu 8. lokatę. Foto: auto świat / Auto Świat BMW schemat
SUV do 40 tys. zł: nissan qashqai. To właśnie ten model nissana, zaprezentowany po raz pierwszy na targach motoryzacyjnych w Paryżu w 2006 r., był protoplastą gatunku kompaktowych SUV-ów i zapoczątkował modę na ten rodzaj pojazdów. Udana konstrukcja i sprzedażowy hit, który i dzisiaj, mimo upływu lat, budzi spore zainteresowanie
Każdy kierowca ma jakieś konkretne oczekiwania wobec swojego auta, zależne od sytuacji życiowej, wieku oraz oczywiście od zawartości “portfela”. Dla tych, którzy założyli już rodziny, ale wciąż pragną mieć ciekawe auto ciekawa opcja wydaje się rodzinny SUV. Tego rodzaju samochód jest alternatywą klasycznego vana. Dodajmy, że jest to alternatywa mającą mnóstwo zalet. Jakiego SUV-a wybrać przy określonym budżecie? Prezentujemy rodzinne SUV-y w różnych przedziałach cenowych. “Dobre” SUV-y dla rodzinySUV do 20 tysięcy złotychTani SUV- Hyundai Santa Fe IHonda CRV II – 2002-2006Subaru Forester II – 2002-2008Samochód SUV do 30 tysięcy złotychSuzuki Grand Vitara IINissan X- Trail IILand Rover Freelander IIRenault KoleosSUV do 40 tysięcy złotychFord Kuga IHonda CRV IIIMitsubishi Outlander IIToyota RAV4 IIIBMW X3 I – 2003-2010Jakiego SUV-a kupić do 50 tys. zł?Nowy SUV do 50 tysięcy – Dacia DusterBMW X5 IMitsubishi Pajero IVJaki SUV do 60 tysięcy złotych?Volvo XC90 IJeep Grand Cherokee WKLexus RX400 (hybryda)Jaki rodzinny SUV do 30, 40 i 60 tysięcy złotych? “Dobre” SUV-y dla rodziny SUV to pojazd, który łączy cechy auta osobowego, terenowego i minivana. Ma większe możliwości pokonywania wymagających powierzchni, a dodatkowo posiada bardziej przytulne, przestronne wnętrze. Dobre, rodzinne SUV-y mają wysoką pozycję za kierownicą, podwyższony prześwit i zazwyczaj napęd 4×4. Dzięki temu idealnie sprawdzają się dla osób aktywnych, uprawiających sporty i lubiących wypoczywać na łonie natury. SUV-y to jednak auta bardziej uniwersalne, które odnajdują się w każdych warunkach. Dobry SUV poradzi sobie zarówno na nieutwardzonych drogach jak i w mieście przy wjazdach na wysokie krawężniki. Przed zakupem rodzinnego SUV-a należy jednak zdać sobie sprawę z kilku wad tego rodzaju samochodów do których należy zaliczyć chociażby większy opór powietrza przekłada się na wyższe zużycie paliwa oraz większe obciążenie pojazdu, a tym samym jego szybsze zużycie. W tym przedziale cenowym oczywiście znajdziemy tylko SUV-y używane i to z tych starszych. Nie mniej jednak segment ten ma sporo ciekawych, rodzinnych modeli do zaoferowania. Jaki SUV do 20 tys złotych będzie najlepszy? Tani SUV- Hyundai Santa Fe I Jest to jeden z najstarszych, ale również i najtańszych SUV-ów, gdyż jego ceny zaczynają się już od 8 tysięcy złotych. Znajdują się tu pojazdy mające wprawdzie od 14 do 20 lat, ale mimo tego cieszące się wciąż ogromną popularnością, ze względu na swoją niezawodność. Najczęściej polecany silnik to benzyna litra z automatyczną skrzynią biegów, gdyż jest w stanie w dość szybko rozpędzić pojazd do 100 km/h (ok. 11 sekund) oraz dobrze toleruje połączenie z gazem. Hyundai Santa Fe I jako rodzinny SUV do 20 tys. złotych zadowoli niejednego ojca rodziny, który poza przestronnym wnętrzem i bagażnikiem, będzie mógł wykorzystać przydatny i sprawnie działający napęd 4×4. Honda CRV II – 2002-2006 Wciąż przypomina bardziej terenówkę niż SUV-a. Wszystko to za sprawą pokaźnego prześwitu oraz koła zapasowego na tylnej klapie otwieranej w bok. Nie jest to jednak auto, które nadaje się do wypadów w grząski teren, natomiast jeśli szukamy rodzinnego SUV-a to Honda CRV II spełni swoja rolę idealnie. Znajdziemy tu kilka udogodnień – podłogę bagażnika zamienianą w stolik, rozkładaną podstawkę pomiędzy fotelami oraz liczne schowki. Ze względu na obszerny 527 litrowy bagażnik i zwiększone wymiary kabiny nie zabraknie w niej miejsca ani na pasażerów, ani na bagaże. Z silników najlepiej zdecydować się na benzynowy i- VTEC lub diesla i-CTDi odznaczające się raczej długą trwałością, dobrą dynamiką, aczkolwiek dość wysokim spalaniem (min. 10l/100km). Odradzane jest dodanie instalacji gazowej do tych modeli. Subaru Forester II – 2002-2008 Mimo podobnej długości jak reszta SUV-ów do 20 tys. złotych, nie może się mierzyć z nimi pod względem przestronnością kabiny, gdyż przypomina on bardziej uterenowione kombi (dopiero w trzeciej generacji znajdziemy już pełnoprawnego SUV-a). Subaru Forester II przekonuje jednak do siebie doskonałym, stałym napędem 4×4 i typowo terenowymi rozwiązaniami. Model ten występuje wyłącznie w licznych silnikach benzynowych typu boxer, wymagających specjalistycznej obsługi, przez co nie jest tani w utrzymaniu. Mimo tego, Forester II to do dziś jeden z najlepiej jeżdżących w terenie SUV-ów rodzinnych do 20 tysięcy złotych. Samochód SUV do 30 tysięcy złotych Dobre SUV- y do 30 tysięcy średniej wielkości, kupimy już z produkcji z 2006 – 2008 roku. Dla chcących mieć spokój, nie jeżdżących dużo w terenie znajdziemy tu nowsze modele Hondy CR-V II. Dla miłośników wypraw w nieznane – Suzuki, Land Rover, Freelander i modele koreańskie będą kusić niższą ceną. Nissan X-Trail to z kolei ciekawy kompromis wszystkich powyższych. Jak dokładnie prezentują się te konkretne propozycje SUV-ów do 30 tys. zł? Suzuki Grand Vitara II Najtańsze Suzuki Grand Vitara II posiadają silniki diesla z którymi wiąże się kilka problemów. Lepszą opcją będą więc 5- drzwiowe SUV-y z silnikiem benzynowym a także R4. Takie modele ze spokojem znajdziemy do 30 tysięcy złotych. Są one dość trwałe, choć paliwożerne. Świetnie natomiast radzą sobie w terenie. Wadliwe silniki diesla to jednak nie jedyny problem tych rodzinnych SUV-ów. Do popularnych “usterek” zaliczyć można problemy z koroą oraz wycieki oleju z tylnego dyferencjału. Nissan X- Trail II Druga generacja tych SUV-ów przypomina pierwszą, ale jest zdecydowanie lepsza. Ceny oscylują około 30 tysięcy. Na rynku dominują samochody z całkiem udanym silnikiem Diesla dCi. Oczywiście nie bez skazy – problematyczne mogą być filtry cząstek stałych. Można także polecić silnik benzynowy Większość X-Trailów ma napęd 4×4, choć raczej są przeznaczone do użytkowania na asfaltowych drogach, za to mają całkiem sporo przestrzeni we wnętrzu. To porządne rodzinne SUV-y do 30 tys. zł. Land Rover Freelander II To stosunkowo niewielki model z napędem 4×4. Freelander jest jednym z najtańszych aut tego typu na rynku – auta z 2005 roku można kupić już za 17-21 tys. zł. Niestety wynika to z wysokiej awaryjności. Freelander miewa częste kłopoty z układem napędowym czy zawieszeniem. Wnętrze oferuje nawet przyzwoitą ilość miejsca, również w wariancie 3-drzwiowym. Dostępne są również ciekawe warianty nadwozia – otwarte ze sztywnym lub materiałowym dachem. Do tego ten rodzinny SUV do 30 tys. zł ma niezłe możliwości terenowe. Renault Koleos Jest przestronny, dobrze wykonany, trzyma się drogi. Ma dobre osiągi i porządny silnik diesla, a także sprawnie działający napęd na cztery koła. Charakteryzuje się stosunkowo niską ceną. Nieco zbyt mały bagażnik i niezbyt atrakcyjny wygląd wydają się jedynymi wadami. To naprawdę dobry SUV do 30 tysięcy złotych. SUV do 40 tysięcy złotych Ten przedział cenowy pozwala już na swobodny wybór egzemplarzy SUV-ów powstałych około 2010 roku. Wśród nich znajdziemy droższe marki, takie jak BMW czy Mercedes, ale także pojazdy producentów koreańskich. Pojawiają się tu także nieco tańsze modele – np. Dacia Duster. Ford Kuga I Ford Kuga I zadowoli kierowców lubiących sportowy styl jazdy. Kuga ma też dość zadziorny wygląd zewnętrzny, który niestety ogranicza ilość miejsca w kabinie, zwłaszcza z tyłu. Mały jak na ten segment jest też kufer. Napęd 4×4 działa tu bardzo sprawnie. Dobry jest też najczęściej spotykany diesel Paliwożerny silnik benzynowy R5 rzadko występuje na rynku. Ceny najstarszych egzemplarzy tych SUV-ów przekraczają minimalnie kwotę 30 tys. zł. Honda CRV III Podobnie jak Honda CRV II, tak i “trójka” wciąż nie nadaje się do wyjazdów w teren, mimo napędu na cztery koła. Lepiej jest natomiast pod względem kosztów utrzymania – tu spisuje się zdecydowanie lepiej. Jest mało awaryjna i tania w serwisowaniu, co dla zapracowanej rodziny może mieć ogromne znaczenie. W 3-generacji ma również najlepszego diesla. CRV III to więc bardzo dobry, rodzinny SUV. Niestety model za 40 tysięcy może być ciężko znaleźć, gdyż Honda CRV III mieści się w tej kategorii na styk. Mitsubishi Outlander II To auto ma największy bagażnik oraz najwięcej miejsca na wysokości nóg dla osób siedzących z tyłu spośród wszystkich SUV-ów do 40 tys zł. W tym przedziale cenowym, występują także wersje siedmiomiejscowe. Dostęp do bagażników we wszystkich modelach realizuje unoszona do góry klapa, w Outlanderze dzielona w poziomie. Dolną część można opuścić do dołu i na niej usiąść. Nośność tego elementu to aż 200 kg. Mitsubishi Outlander II nadaje się jako auto na długie podróże, ale także i w terenie radzi sobie nieźle. Dość niezawodny, choć nietani w serwisowaniu. Toyota RAV4 III Toyota oferuje duży wybór silników, ale także charakteryzuje się wysokimi cenami. Przyzwoitego SUV-a do 40 tys. zł da się kupić z roczników 2009-2010. Z silnikami benzynowymi są to zdecydowanie rodzinne SUV-y godne polecenia, ze względu na solidny napęd i ogólną trwałość pojazdu. Nie polecamy wersji z dieslem, pomimo dobrych właściwości jezdnych oraz wysokich osiągów. Toyota jest także dość kosztowna w serwisowaniu. BMW X3 I – 2003-2010 Rodzinny SUV klasy premium. Najlepszym wyborem będą tu silniki R6, zarówno benzynowe, jak i dieslowe – rynek składa się głównie z aut z dieslem pod maską. W przypadku takiego SUV-a jak BMW X3 należy liczyć się z odpowiednio wyższymi kosztami serwisu, nie mniej jednak silniki BMW charakteryzują się wysoką trwałością. Poza tym auta te cechuje stały napęd 4×4, wysoki komfort podróżowania, dobre wyciszenie wnętrza oraz przeciętnej wielkości bagażnik (480l). BMW X3 I w rocznikach 2003-2010 to z pewnością bardzo dobry SUV do 40 tys. zł Jakiego SUV-a kupić do 50 tys. zł? Tutaj znajdą się zarówno auta nowe jak i używane. Nowy SUV do 50 tysięcy – Dacia Duster Za taką kwotę można kupić nową Dacię z 115-konnym silnikiem benzynowym i klimatyzacją samochodową mającą ładne wnętrze i wygodne fotele. Jeśli potrzebujemy napędu na cztery koła i/lub silnika Diesla wówczas musimy zdecydować się na tańsze modele używane. Proste i surowe wnętrze aut z wszechobecnym plastikiem zaskakuje ilością miejsca. Ogólnie Dacia to naprawdę wytrzymałe i zwinne auto. W sam raz dla małej rodziny. BMW X5 I W tej kwocie można kupić modele produkowane między 1999 a 2006 r. Ogromną jego zaletą jest doskonałe zabezpieczenie antykorozyjne oraz trwałe wykończenie wnętrza. Obszerna kabina z łatwością mieści cztery dorosłe osoby. Szczerze godne polecenia okazują się tu silniki benzynowe: 231 KM i V8 286 KM oraz dieselowe Łączone są one z automatyczną przekładnią i napędem 4×4. BMW X5 spełnia wszystkie wymogi dobrego, rodzinnego SUV-a do 50 tysięcy złotych. Mitsubishi Pajero IV Wielokrotny zwycięzca rajdu Dakar potwierdza jak dobrze radzi sobie w terenie. Pajero IV posiada tylne drzwi otwierające się na bok i koło zapasowe zamontowane na drzwiach. Jest masywne, gdyż w wersji 5 drzwiowej waży ponad 2 tony. Dzięki temu ma też możliwość uciągnięcia 3,3-tonowej przyczepy. Kabina Pajero posiada bardzo dużo miejsca nad głowami dla wszystkich oraz na nogi dla pasażerów z przodu, ma także ogromną przestrzeń bagażową. W Polsce można go kupić przeważnie z silnikiem diesla o pojemności litr. Dostępne w wersji krótkiej (3-drzwiowe) i długiej (5-drzwiowe). Jaki SUV do 60 tysięcy złotych? Posiadając 60 tys. zł można dostać wspaniałe SUV-y, które w pełni spełnią wymagania każdego członka rodziny. Volvo XC90 I Ten SUV do 60 tysięcy złotych jest bardzo dobrym i bezpiecznym autem. Produkowany był od 2002 do 2014 r. Jak to w Volvo przez duże “V”- karoseria została wzorowo zabezpieczona przed korozją i bez względu na wiek, rdza się nie pojawia. Wnętrze, jak przystało na szwedzką produkcję jest ascetyczne i ekskluzywne. Większość modeli w tej cenie posiada kompletne wyposażenie z zakresu komfortu i bezpieczeństwa. Wśród silników znajdziemy diesla D o mocy 163-200 KM oraz niestety dość paliwożerne silniki benzynowe. Jego wadą mogą być automatyczne skrzynie biegów wytrzymujące 200-250 tysięcy kilometrów, których serwis może wynieść nawet około 5 tysięcy złotych. Jeep Grand Cherokee WK SUV do 60 tysięcy złotych nie bojący się ciężkich przepraw terenowych to Grand Cherokee! W tej kwocie znajdziemy auta 10-15 letnie, wciąż warte swojej ceny. Pomimo amerykańskiego wyglądu zewnętrznego, wnętrze jest dość ciasne, wypełnione niestety plastikowymi elementami, przez co może dla niektórych wyglądać tandetnie. Na szczęście wszelkie udogodnienia elektroniczne wciąż świetnie działają po latach. Nadwozie jest dość dobrze zabezpieczone przed korozją. Wśród aut polecane są silniki benzynowe łączone z automatyczna przekładnią, oczywiście z napędem 4×4. W swojej klasie, Jeep nie ma sobie równych w trudnych warunkach poza utwardzonymi szlakami. To dobry SUV dla głowy rodziny. Lexus RX400 (hybryda) To pierwszy hybrydowy SUV z napędem 4×4. Jego napęd składa się z trzech silników: dwóch elektrycznych i benzynowej jednostki V6. Dzięki temu, kierowca niezależnie od prędkości ma przez cały czas do dyspozycji duży zapas mocy. Zależne od sposobu jazdy, będzie natomiast zużycie paliwa, które może wynosić od 6- 15l/100km. Tym samym kwestia operowania pedałem gazu wpływa na ilość pokonanych kilometrów na jednym zbiorniku paliwa (delikatna jazda da nam ok. 1000 km podróży). Ten luksusowy SUV do 60 tysięcy należy do najcichszych produkowanych aut. Choć nadaje się do jazdy w teren to nie poleca się tego. Z ciekawych rzeczy we wnętrzu znajdziemy kolorowy monitor dotykowy wyświetlający informacje z komputera pokładowego, nawigacji oraz obraz z kamery umieszczonej z tyłu pojazdu. Wnętrze Lexusa oferuje dużo przestrzeni, a skórzana tapicerka oraz elektrycznie ustawiane fotele i kolumna kierownicza podnoszą komfort podróżowania. Jaki rodzinny SUV do 30, 40 i 60 tysięcy złotych? Przedstawione opcje to oczywiście jedynie nasze subiektywne propozycje. Na rynku jest wiele ciekawych SUV-ów, które nadadzą się zarówno dla małej, jak i dużej rodziny. Niezależnie czy wybierzemy SUV-a do 30 tys. czy modele powyżej tej kwoty, warto zawsze dokładnie przyjrzeć się historii oraz przebiegowi pojazdu. Przed oszustami trudno się obronić, ale wnikliwe pytania i przegląd techniczny mogą zminimalizować ryzyko zakupu SUV-a z odzysku. Rodzinny SUV do 30, 40 i 60 tysięcy (54%) 10 votes Jacek Smogur Bloger, pasjonat motoryzacji. W wolnych chwilach szuka nowinek i faktów z dziedziny auto-moto i stara się przetłumaczyć je na język polski.
Nasze zestawienie Top 25 obejmuje 25 modeli samochodów używanych – różne segmenty, różne roczniki, szeroki zakres funkcji, stylów i mocy. To co je łączy to budżet – założyliśmy, że cena zakupu musi mieścić się w 30 tys. zł – a także renoma wśród mechaników i osób bardzo dobrze znających dane modele.
Nissan QashqaiPopularne obecnie kompaktowe SUV-y pojawiły się na rynku stosunkowo niedawno. Ciężko więc jest znaleźć używaną ofertę w dobrej cenie. Ale jest to możliwe. Przedstawiamy 5 SUV-ów w przedziale cenowym – do 35 000 oszalał na punkcie nieco podniesionych i bojowo stylizowanych SUV-ów, które mimo swojego podobieństwa do aut terenowych, poza asfalt raczej się nie nadają. Jednak nie o to chodziło nabywcom. Spodobała im się uniwersalność, jaką im daje auto typu SUV – wystarczająca przestronność, przyzwoite osiągi, modna stylizacja, a przy tym fakt, że taki samochód sprawdza się podczas sporadycznego poruszania się po nieutwardzonych zadanie – SUV do 35 000 złWraz z biegiem lat klienci zaczęli oczekiwać od SUV-ów coraz większej funkcjonalności. Nie inaczej jest na rynku wtórnym. Mimo, że rządzi się swoimi prawami, używany SUV również musi mało palić, zapewniać dobre komfort podróżowania i osiągi, umiejętnie łączyć cechy kompaktu, terenówki i minivana, a jego eksploatacja nie może pochłaniać dużo z portfela. Rynek aut używanych wręcz kipi od reprezentantów SUV-ów, ale w budżecie do 35 tysięcy złotych nie kupimy każdego z nich. Przedstawiamy 5 najciekawszych propozycji spełniających wymagania użytkowników, będących jednocześnie do kupienia w rozsądnej SUV-y – dane techniczneMarka, modelDacia DusterFiat SediciMitsubishi OutlanderNissan QashqaiPeugeot 3008Lata produkcjiOd 20102005-20142006-20132007-20132009-2016Polecana HdiMoc maksymalna105 KM120 KM140 KM150 KM150 KMPrzysp. 0-100 km/h11,8 s10,1 s12,3 s10,5 s9,7 sPrędkość km/h195 km/h187 km/h191 km/h195 km/hŚr. zuż. paliwa7,1 l/100 km5,9 l/100 km6,7 l/100 km6,6 l/100 km5,6 l/100 kmCenyod 26 000 złod 18 000 złod 27 000 złod 30 000 złod 30 000 złDacia DusterLata produkcji: od 2010 Ceny: od 26 000 zł Polecana wersja: KMTo najtańsza propozycja w zestawieniu. Kompaktowy SUV Dacii ma już siedmioletni staż na rynku, a wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością nawet w salonach. Nic dziwnego – od początku był dostępny w wyjątkowo atrakcyjnej cenie, dzięki czemu zakup z drugiej ręki jest jeszcze większą okazją. Samochód ma duży prześwit (21 cm), a przez to nawet w odmianach przednionapędowych spisuje się przyzwoicie także w lekkim terenie. Pod maską nie znajdziemy mocnych silników ( lub diesle dCi), ale oba wykazują się przyzwoitą trwałością. Benzynowa oferta jest jednak bardziej kusząca, bo bez problemu znosi LPG i taniej ją naprawimy. Jeśli komuś nie będą przeszkadzać tanie plastiki w środku i niewygórowane osiągi – Duster jest idealną SediciLata produkcji: 2005-2014 Polecana wersja: Multijet Ceny: od 18 000 złFiat Sedici jest bliźniakiem konstrukcyjnym Suzuki SX4, w obu występują także te same silniki. Benzynowy stworzony przez inżynierów Suzuki, wyróżnia się ponadprzeciętną niezawodnością. Fiatowskie diesle (po liftingu Multijet) też są trwałe, choć wymagają nieco większej troski. W przypadku Sedici/SX4 śmiało można polecić odmiany z napędem 4×4, przede wszystkim dlatego, że nie będą droższe w eksploatacji. Na zakup tych wersji trzeba jednak przygotować dodatkowe tysiące. Produkt Fiata i Suzuki to świetna propozycja do miasta – jest mniejszy od typowych kompaktowych SUV-ów, co niestety przekłada się na ograniczony bagażnik (270 litrów). Jeśli się na niego zdecydujemy, warto sprawdzić stan przekładni i sprzęgła (głównie w odmianach 4×4) i wykonać diagnostykę OutlanderLata produkcji: 2006-2013 Polecana wersja: DID Ceny: od 27 000 złTo największe i najprzestronniejsze auto w zestawieniu, występujące także w wersji 7-osobowej. Outlander drugiej generacji w porównaniu z rywalami wyróżnia się wysokim komfortem podróżowania, a w odmianach 4×4 (z dołączanym tylnym napędem) także przyzwoitymi właściwościami terenowymi. Jest też dobrze zabezpieczony antykorozyjnie, ale traci na wykończeniu wnętrza. Największy dylemat sprawi wybór wersji silnikowej, bo chociaż benzynowa jednostka nie psuje się zbyt często, odstrasza kupujących wysokim spalaniem. W przypadku diesli jest na odwrót – mało palą, ale nie będą bezawaryjne. Odmiana DID to konstrukcja Volkswagena, określana tam jako TDI. Mocniejsze DID natomiast są drogie w QashqaiLata produkcji: 2007-2013 Polecana wersja: dCi Ceny: od 30 000 złPrawdziwy hit nie tylko w Polsce – Qashqai momentalnie zawojował ulice i stał się ideałem pośród kompaktowych SUV-ów. Jako nowy zachwycał uniwersalnością. Przepisem na sukces okazało się być przestronne wnętrze, spory prześwit i dość mocne silniki. Po latach dochodzi do tego również dobra jakość wykonania i wciąż niestarzejący się wygląd. Kompaktowego SUV-a Nissana możemy kupić z napędem na przód lub na cztery koła ze sprzęgłem Haldex, które znajdziemy również w Dacii Duster. Jeśli komuś bardziej niż na osiągach zależy na bezstresowej jeździe, powinien wybrać podstawowego benzyniaka Diesle dCi po wielu modernizacjach zyskały na trwałości, ale w przypisanym budżecie można znaleźć Qashqaia ze znacznie mocniejszą, dwulitrową jednostką Renault. Cieszy się dobrą opinią i zapewnia znacznie lepsze 3008Lata produkcji: 2009-2016 Ceny: od 30 000 zł Polecana wersja: HDiSamochód jest dosyć świeżą konstrukcją na tle rywali (premiera w 2009 roku), a mimo tego mieści się w żądanym pułapie cenowym. Wszystko przez dużą utratę wartości aut Peugeota i, być może, nietypową stylizację. Oznacza to jednak tylko tyle, że „3008” oferuje bardzo dużo w niskiej cenie. Jest dobrze wykończony, nowoczesny i ma bogate wyposażenie (nawet szklany dach i skórzane fotele). Silnikowo także nie zawiedzie. W ogłoszeniach pełno nieco słabych HDi, jednak zapewnią one spokojną eksploatację. Mocniejszy diesel – HDi – również, ale trzeba przyjąć, że faktycznie będzie kosztował 35 tysięcy złotych. Wadą SUV-a Peugeota jest to, że napęd 4×4 zapewniał wyłącznie w odmianie hybrydowej. To jednak niszowa oferta, której nie polecamy.
10. Volvo XC60 Recharge. Volvo has a fantastic range of plug-in hybrid models and the XC60 Recharge stands out as our favourite SUV of the bunch. Its 2.0-litre petrol-electric hybrid powertrain offers a superb mix of power and efficiency; Volvo says the XC60 Recharge will be able to do up to 54 miles on electric power alone.
Tak jak wspominaliśmy we wstępie – w związku z ogromem i niezwykłym zróżnicowaniem dostępnych modeli, podzieliliśmy je wstępnie na 3 kategorie. W pierwszej z nich podpowiemy, który SUV do 30 tys. złotych najlepiej poradzi sobie w mieście. W drugiej skupimy się na nieco większych SUV-ach, dobrych dla rodziny lub na wakacyjny wyjazd. Każdy z tych samochodów powinien poradzić sobie z pięcioosobową rodziną i jej bagażami. Ostatnią grupę stanowić będą pojazdy z większym talentem do opuszczania utwardzonych szlaków. Jeśli wśród czytelników mamy leśników, wędkarzy lub miłośników amerykańskiej motoryzacji, ta sekcja jest właśnie dla was. SUV do 30 tys. – na podbój miejskiej dżungli Škoda Yeti Rozpoczynamy od najmniejszego z wybranych przez nas SUV-ów. W zakresie od 20 do 30 tys. złotych na najpopularniejszym polskim serwisie z ogłoszeniami znajdziemy około 30 propozycji. Mowa oczywiście o pojazdach bezwypadkowych. Fot. Škoda Škoda Yeti ma niejednoznaczną reputację i opinię na rynku. Rozbijmy ją zatem na części pierwsze i zacznijmy od zalet nietuzinkowej Škody. Bazujący na drugiej generacji Octavii model wyróżnia się znakomitym stosunkiem przestronności wnętrza do wymaganej wielkości miejsca parkingowego. Pomimo długości nadwozia wynoszącej zaledwie 422 cm, czescy inżynierowie wygospodarowali niezwykłą ilość miejsca wewnątrz. W obu rzędach siedzeń miejsca jest aż nadto (również na szerokość, dzięki pionowym ścianom nadwozia). Praktyczność podnosi też tylna kanapa, a w zasadzie jej brak. Z tyłu zamontowano bowiem 3 niezależne fotele, które możemy osobno przesuwać, składać i wymontowywać. Po wykonaniu ostatniej czynności, pojemność bagażnika rośnie z 405, do aż 1760 litrów! SUV do 30 tys. – zwrotna Czeszka Pochwalić trzeba również zwrotność Škody Yeti – średnica zawracania to zaledwie 10,3 metra, czyli podobnie jak w miejskiej Fabii. Właściwości jezdne również stoją na wysokim poziomie, ale kosztem komfortu resorowania. Tym samym możemy przejść do wad – a są nimi głównie trwałość plastikowych przełączników we wnętrzu oraz problemy z silnikami benzynowymi. fot. Skoda Najmocniejsza jednostka, czyli TSI (EA888), znana jest głównie ze swojego apetytu na olej. Przyczyną są wadliwe i nietrwałe pierścienie tłokowe. Mniejsze jednostki, czyli i TSI z serii EA111, również mają swoje za uszami. W ich przypadku problemem jest nietrwały łańcuchowy rozrząd, który warto wymieniać co około 80-100 tysięcy kilometrów. W przypadku aut po liftingu jest lepiej – wszystkie jednostki zastąpiono silnikami typoszeregu EA211, które są wyposażone w pasek rozrządu zamiast łańcucha. Fot. Škoda Zdecydowanie możemy polecić diesle – wszystkie wyposażone są we wtrysk typu Common Rail, są prawie bezawaryjne i gwarantują niskie spalanie. Paleta jest szeroka, najmocniejszy wariant może mieć 170 koni mechanicznych. Uważać należy jedynie na automatyczne skrzynie DSG, które przy wyższym przebiegu mogą wymagać napraw. Nie trzeba za to obawiać się korozji, a w zawieszeniu spodziewać się możemy jedynie luzów na gumach stabilizatora. Nissan Qashqai Drugą propozycją jest jeden z prekursorów segmentu kompaktowych crossoverów. Mowa oczywiście o Nissanie Qashqai, który od momentu debiutu w 2006 roku nieustannie należy do liderów rankingów sprzedaży. Ma to odzwierciedlenie również w postaci puli ofert sprzedaży aut używanych – przy takim samym filtrowaniu jak u Škody, wyników jest aż 240. Nissan Qashqai, pomimo nadwozia dłuższego o niemal 10 cm od Škody, nie może się z nią równać pod względem praktyczności wnętrza. Owszem, bagażnik ma zbliżoną pojemność (410 litrów), ale nie oferuje trójdzielnej, przesuwnej kanapy. Przestronność również jest gorsza niż u Czeszki, ale nadal zmieszczenie z tyłu dwóch fotelików nie będzie problemem. Fot. Nissan Nissan za to pochwalić się może dostępnością odmiany siedmioosobowej – potraktujmy ją jednak jako odmianę z wydłużonym bagażnikiem. W ostatnim rzędzie siedzeń wygodnie nie usiądą nawet pierwszoklasiści. Przyczepić musimy się również do jakości wnętrza. Zdarzają się łamiące się klamki, czy wycierające się guziki. Do ergonomii kokpitu nie możemy mieć jednak zastrzeżeń. Fot. Nissan Co znajdziemy pod maską Nissana? Wśród jednostek napędowych szczególnie możemy polecić trzy warianty. Pierwszym z nich jest benzynowa jednostka z rozrządem łańcuchowym o pojemności 2 litrów i mocy 142 KM. Zapewnia on przyzwoite osiągi, nie należy do szczególnie awaryjnych, a jeśli pamiętamy o regulacji luzu zaworowego, to nadaje się do zasilania LPG. Bazowy silnik również nie jest złym wyborem, ale oferuje znacznie gorszą dynamikę. Fot. Nissan W gamie diesli najlepszą opcją jest znów opcja najmocniejsza – dCi. Elastyczność tej 150-konnej jednostki jest znakomita, a o trakcję dba seryjny napęd na 4 koła. Silnik ten jest bardzo trwały i pod warunkiem częstej wymiany oleju niemal bezawaryjny. Po liftingu do gamy dołączył nowocześniejszy silnik dCi – przy identycznej dynamice oferuje znacznie niższe spalanie od i tak jak on stroni od awarii. Te z kolei najczęściej dotyczą zawieszenia – w autach z początku produkcji korodują wahacze, problemy sprawiają też amortyzatory. Ogromna popularność modelu zdecydowanie ogranicza koszty napraw i zapewnia łatwy dostęp do części zamiennych. Peugeot 3008 Ostatnim polecanym przez nas samochodem z tej grupy jest Peugeot 3008. Mowa oczywiście o pierwszej generacji, która zadebiutowała na rynku w 2009 roku. Był to jeden z pierwszych crossoverów – w ciekawy sposób próbował łączyć cechy hatchbacka, SUV-a i kompaktowego vana. Nie był co prawda hitem sprzedaży, ale na portalach aukcyjnych występuje niemal równie często co Qashqai. Fot. Peugeot Francuski model od momentu debiutu wzbudzał emocje za sprawą stylistyki. Nie zawsze pozytywne, z racji dość specyficznych proporcji nadwozia. Po liftingu i zmniejszeniu paszczy 3008 zyskał nieco elegancji. Różnicę między wersją przed- i poliftingową możecie zobaczyć odpowiednio powyżej i poniżej tego akapitu. Gdy już przebrniemy przez kontrowersyjną stylistykę, okaże się że Peugeot przekonuje nas do siebie licznymi zaletami. Fot. Peugeot Pierwszą z nich jest duża praktyczność. W bagażniku większości wersji spotkamy podwójną podłogę oraz wyjmowaną latarkę, a dostępu do niego strzeże dwudzielna klapa. Dolna część wytrzymuje nacisk do 200kg, więc może posłużyć jako piknikowa ławka. Cieszy też ilość schowków we wnętrzu – znajdziemy je choćby w podłodze pod nogami tylnych pasażerów, pod przednimi fotelami, czy w podłokietniku. Ten ostatni musimy wyróżnić – jest tak ogromny, że możemy tam przewozić arbuzy. Pasażerowie również nie powinni narzekać na brak komfortu. Fotele są wygodne, a materiały świetnej jakości. Sama stylistyka deski rozdzielczej również sugeruje chęć przynależenia do segmentu premium, niektórym przypomina rysunkiem nawet tę z Audi R8. Obszerne wnętrze i bagażnik (512 litrów) udało się uzyskać w nadwoziu o długości 4365 mm – nie powinno być zatem problemów z poruszaniem się po mieście. Wyższe osoby mogą jedynie narzekać na ograniczoną przestrzeń na stopy z tyłu. SUV do 3o tys. – niezwykle solidny Francuz Jeśli chodzi o jednostki napędowe, sprawa jest bardzo prosta. Jeśli chcecie kupić auto dla znienawidzonej teściowej, bierzcie THP, które ma być bezawaryjne, trzymajcie się jednostek diesla (HDi). Do wyboru są jednostki o pojemnościach i i mocach od 110 do 163 KM. Pochwalić trzeba oszczędność – w wersjach z ręczną skrzynią biegów bez problemu zmieścimy się w 6 litrach. Automat niestety zwiększa apetyt silnika HDi o około 1,5 litra. Mniejsza z jednostek sporadycznie boryka się z wyciekami oleju i rozszczelnianiem się wtryskiwaczy. Turbosprężarki są bardzo trwałe, pasek rozrządu wymieniamy co 200 tysięcy kilometrów, a mokry filtr cząstek stałych FAP nie sprawia problemów nawet przy miejskim użytkowaniu. Silnik jest jeszcze trwalszy, ale droższy w ewentualnym serwisowaniu. Fot. Peugeot Jako ciekawostkę wymienimy odmianę Hybrid4. W tej wersji dwulitrowy diesel o mocy 163 KM otrzymuje wsparcie silnika elektrycznego o mocy 37 KM, przekazującego moc na tylną oś. Z racji innej skrzyni biegów i wyższej masy, wzrost mocy nie przekłada się na lepsze osiągi. Spalanie również jest co najwyżej porównywalne ze zwykłym dieslem, a koszty utrzymania są zdecydowanie wyższe. A jak wygląda kwestia awaryjności innych podzespołów? Zaskakująco dobrze. Elektronika nie szaleje, zawieszenie ma prostą i tanią w naprawach konstrukcję, a blacha jest wolna od rdzy. Przyczepić można się jedynie do delikatnego lakieru, który jest bardzo podatny na odpryski i zarysowania. SUV do 30 tys. – w trasę i dla rodziny Honda CR-V III Pierwszą propozycją w tej grupie jest Honda CR-V trzeciej generacji. Samochód ten, blisko spokrewniony z Civikiem UFO, debiutował w 2006 roku na targach w Paryżu. Przez 6 lat produkcji był jednym z najpopularniejszych modeli producenta – przykładowo na rynku amerykańskim przez 2 lata był najlepiej sprzedającym się modelem w klasie. W omawianym przedziale cenowym japoński SUV występuje w dwóch generacjach – my proponujemy nowszą z nich. Fot. Honda Honda CR-V III jest prawdopodobnie najgorszym samochodem w klasie, jeśli chodzi o właściwości terenowe. W tym miejscu możemy właściwie zakończyć opis wad i przejść do zalet, ale najpierw pochylmy się nad problemem. Dołączany układ napędu na 4 koła reaguje dość wolno, a elementy mechaniczne w zasadzie nie są chronione przed uderzeniami kamieni. Bardzo asfaltowo ustawione podwozie oferuje niski prześwit (17 cm), ale w zamian dostajemy bardzo dobre właściwości jezdne. Nie liczmy jednak na sportowe prowadzenie – Honda celowała tutaj w komfort i CeeRVałce bliżej do minivana, niż do hothatcha. Skojarzenia z minivanem mamy też od razu po zajrzeniu do wnętrza. Na 453 centymetrach długości zaprojektowano bardzo przestronne i funkcjonalne nadwozie. Bagażnik ma od 556 do 1532 litrów pojemności, a jego funkcjonalność poprawiają przesuwna kanapa i wyjmowana podłoga, z której możemy zrobić półkę (jak widać na zdjęciu poniżej). SUV do 30 tys. złotych – a może jednak minivan? Kierowca i pasażerowie również nie będą narzekać na brak miejsca. Przestrzeni jest dużo w każdym kierunku, a fotele są bardzo wygodne. Układ kokpitu również przypomina vana – skrzynia biegów jest przeniesiona wysoko, a między nią a początkiem tunelu środkowego mamy płaską podłogę. Ergonomia deski jest bez zarzutu, a wyposażenie z reguły jest bogate. Fot. Honda Przejdźmy do tego, co możemy spotkać pod maską. W przypadku aut z europejskiej dystrybucji, mamy do wyboru trzy jednostki napędowe. Benzynowe o mocy 150 KM jest dobrym wyborem – większych awarii brak, dynamika jest niezła a spalanie względnie niskie – można średnio zejść do 8,5 litra. Oszczędniejszym i bardziej elastycznym wariantem jest diesel. Przed liftingiem (do 2010 roku) była to jednostka o mocy 140 KM, a po liftingu montowano już zmodernizowany silnik o mocy 150 KM. Modernizacja polegała głównie na zmianie układu wtryskowego i dołożeniu filtra DPF. Fot. Honda Jakich awarii możemy się spodziewać? W dieslu sprzed liftingu narażone na kontakt z wodą i solą było koło pasowe osprzętu. Honda zareagowała na problem wzywając auta na montaż dodatkowych osłon, ale nie każdy egzemplarz musi je mieć zamontowane. W pierwszych latach produkcji zawodny bywał też układ poziomowania ksenonów. Bardzo delikatny jest lakier, lepiej unikać myjni automatycznych. Części zamienne są dość drogie, ale na rynku nie brak zamienników. Korozja może pojawiać się pod chromowaną listwą na klapie bagażnika. Pochwalić musimy jednostki napędowe, również diesle. W nich niezwykle trwałe są sprzęgło i koło dwumasowe, wtryskiwacze i turbosprężarki również długo wytrzymują – przy regularnym serwisowaniu. Zalecamy skrócić okres między wymianami oleju w skrzyni biegów i tylnym dyferencjale. Subaru Outback Nasza kolejna propozycja nie do końca pasuje do frazy „SUV do 30 tys. złotych”. Owszem, cena się zgadza, inaczej sprawa się ma w przypadku kształtu nadwozia. Subaru Outback jest bowiem uterenowionym kombi, będącym niezwykle ciekawą i nietuzinkową alternatywą dla zwykłych SUV-ów. Jeśli poszukujecie trwałego auta, którym zarazem wyróżnicie się w morzu Tiguanów i Qashqaiów, warto rozważyć zakup tego Japończyka. Fot. Subaru Subaru Outback czwartej generacji zostało zaprezentowane w 2009 roku. Jest on tak naprawdę jedną z trzech wersji nadwoziowych modelu Legacy, a od kombi odróżnia się głównie zderzakami i wyższym o 5 cm prześwitem. Ten wynosi aż 20 centymetrów, czyli Outback zawieszony jest wyżej niż niektóre SUV-y. Pomimo umieszczenia auta na szczudłach prowadzenie jest dość precyzyjne i komfortowe. Pozostając przy zawieszeniu – przed zakupem warto skontrolować w nim luzy. Po zajęciu miejsca wewnątrz samochodu powinniśmy być zadowoleni – przynajmniej z ilości miejsca. Tego jest mnóstwo, a wrażenie przestrzeni potęgują duże szyby i bardzo wygodne fotele. Bagażnik również wystarczy na rodzinne wypady – standardowo mamy 526 litrów pojemności, z opcją powiększenia do ponad 1700 litrów. Deska rozdzielcza nie należy niestety do pięknych, ale jest trwała i ergonomiczna. Fot. Subaru Subaru Outback – trwała mechanika, drogi serwis Nadwozie dużego Subaru również jest dobrze wykonane. Korozja w zasadzie nie występuje, a większość elementów skrywających się pod nim jest ponadprzeciętnie trwała. Kwestię mechaniki zacznijmy od silników. Bazowa jednostka to bokser o pojemności B4 litra i mocy 167 KM, nad nim w gamie znajdziemy jednostkę B6 o mocy 260 KM, oferowaną głównie w Stanach. Oba silniki są bardzo trwałe, ale spalają duże ilości paliwa. Nadają się do zasilania gazem, ale trzeba pamiętać o ręcznej regulacji luzu zaworowego. Niestety do tej czynności należy wyjąć silnik, co podnosi koszty serwisu. Fot. Subaru Wybrać możemy również wariant wysokoprężny – co ciekawe, ten silnik także ma cylindry w układzie przeciwsobnym. Ma on 2 litry pojemności i 150 KM, a spalanie jest znacznie niższe niż w przypadku benzyn. W początkowym okresie produkcji normą były problemy ze sprzęgłem – zarówno ono, jak i koło dwumasowe, potrafiły ulec poważnej awarii już po 40 tysiącach kilometrów przebiegu. Subaru zmodyfikowało później te podzespoły i problem zniknął. W dieslu zdarzają się też stukające panewki – ich wymiana jest trudna i droga, a koszty podnosi brak zamienników. Pozostałe części są bardzo trwałe, zatem z zadbanym dieslem po wymianie sprzęgła nie powinno być większych problemów. Citroën C-Crosser Ostatni z rodzinnych samochodów segmentu SUV do 30 tys. złotych w zestawieniu również pochodzi z Japonii. Produkcja modelu odbywała się w fabryce Mitsubishi w Okazaki. Jeśli nie jest to jeszcze jasne, albo zagadki nie rozwiązuje poniższe zdjęcie – C-Crosser jest bliźniakiem Mitsubishi Outlandera (oraz Peugeota 4007). Dlaczego zatem opisujemy Citroëna? Względy są dwa – łatwiej o dobrze wyposażony egzemplarz z najlepszym z silników, oraz (czysto subiektywnie) uważamy go za najładniejszego z trojaczków. Fot. Citroën Citroen C-Crosser i Peugeot 4007 zadebiutowały w 2007 roku, czyli rok po premierze Outlandera. Co ciekawe, różnice między nimi nie ograniczają się do innych przodów, tylnych świateł i znaczka na kierownicy. Rozbieżności napotkamy również pod maską i w wyposażeniu tych samochodów. Co zatem odróżnia te modele od siebie? Przykładowo, francuskie modele zawsze są siedmioosobowe i zawsze oferują napęd na 4 koła – nie jest to normą w przypadku Outlandera. Dodatkowo, jako jedyny, Outlander nie oferuje przesuwnej o 8 cm tylnej kanapy. Na szczęście przestronność w każdym przypadku jest na świetnym, wyróżniającym się w klasie poziomie. Wnętrze jest szerokie, na nogi jest mnóstwo miejsca, a bagażnik ma pojemność od 510 do 1686 litrów. Kokpit jest bardzo ergonomiczny, ale wykonany z przeciętnych materiałów.
Ford S-Max. Gdy chcesz wybrać van rodzinny do 30 tys. zł, Ford S-Max stanowi naprawdę ciekawą propozycję. Dysponując takim budżetem, możesz kupić ok. 10-letni egzemplarz. Szczególnie ciekawe są wersje z silnikiem diesla, który umożliwia dość ekonomiczną, a przy tym dynamiczną jazdę.
Okres zimowy to idealna pora na samochody wyposażone w napęd na cztery koła, które sprawdzają się nie tylko podczas codziennej podróży do pracy, ale przede wszystkim w czasie zimowego wyjazdu w góry. Na podstawie danych serwisu prezentujemy 10 najchętniej wyszukiwanych SUV-ów „z drugiej ręki”.BMW X5, Fot: BMWBMW X5, Fot: BMW10. BMW X5Największy SUV bawarskiego producenta został zaprezentowany w 1999 roku. Samochód podczas premiery wzbudził wiele kontrowersji, ponieważ był to pierwszy tego typu model oferowany przez BMW. Puryści i miłośnicy marki uważali, że ciężki i duży samochód terenowy będzie zaprzeczeniem dywizy marki. – Pierwsze testy redakcyjne pokazały jednak, że duże BMW nie utraciło żadnego ze swoich charakterystycznych cech – opowiada Jędrzej Lenarcik, specjalista serwisu cieszył się ogromną popularnością. Początkowo producent zakładał, że najważniejszym rynkiem dla tego modelu będą Stany Zjednoczone. Szybko się jednak okazało, że samochód trafił również w gusta klientów z Europy. Największą zaletą tego samochodu jest dobrze zestrojone zawieszenie, które zapewnia dobry komfort podróżowania, oraz stabilne prowadzenie, nawet podczas podróżowania z prędkościami serwisie zdecydowanie najbardziej popularną jednostką silnikową jest motor wysokoprężny o pojemności 3 litrów. Trzeba pamiętać, że pomimo atrakcyjnych cen, jest to samochód bardzo drogi w utrzymaniu. Najdroższe w naprawie może jednak okazać się zawieszenie. Trzeba też uważać na skrzynie biegów, których żywotność przeciętnie wynosi około 200 tysięcy kilometrów. – 3 litrowy diesel jest najrozsądniejszym wyborem, ponieważ cechuje się odpowiednią dynamiką, oraz przyzwoitym zużyciem paliwa. Ceny używanych X5 rozpoczynają się od 25 tysięcy złotych – podsumowuje X5 w serwisie BMW X3 Fot: BMWBMW X3 Fot: BMW9. BMW X3Pierwszy przedstawiciel średniej wielkości SUV-ów klasy premium został zaprezentowany w 2003 roku podczas targów w Frankfurcie. Mniejszy brat X5 do salonów trafił rok później. Początkowo w tym samochodzie oferowano wyłącznie największe, 3 litrowe silniki benzynowe i wysokoprężne, jednak bardzo szybko do gamy jednostek dołączyły „benzyniaki” o pojemnościach 2 i oraz diesel 2 i 3 litrowy. Podczas modernizacji modelu w 2006 roku najwięcej zmian zaszło pod maską. Dostępne silniki przeszły dość radykalną kurację X3 z silnikiem benzynowym na pewno powinni szukać wersji 3 litrowej. Ta jednostka zapewnia bardzo dobre osiągi. Co prawda zużycie paliwa nie jest zbyt niskie, jednak mniejszy, 2,5-litrowy silnik jest zdecydowanie słabszy a pali podobne ilości benzyny. Jeśli chodzi o silniki wysokoprężne, to największą ich bolączką są filtry cząstek stałych. Ponadto niemal z pewnością można spodziewać się awarii turbiny, której regeneracja zazwyczaj nie daje pożądanego efektu. Z tego powodu poszukujący diesla powinni szukać samochodów z przebiegiem poniżej 100 tysięcy będzie to jednak łatwe zadanie, ponieważ podaż takich aut na rynku jest bardzo mała. Ceny samochodów w serwisie rozpoczynają się od 37 tysięcy złotych, jednak wtedy auta będą miały przebieg ponad 160 tysięcy kilometrów. X3 z przebiegiem poniżej 100 tysięcy kilometrów to wydatek blisko 49 tysięcy X3 w serwisie Tiguan Fot: VolkswagenVolkswagen Tiguan Fot: Volkswagen8. Volkswagen TiguanWnuk „Golfa Cross Country” nie wygląda już jak kompaktowy model Volkswagena z podniesionym zawieszeniem. Tiguan, został zaprezentowany w 2007 roku, a po czterech latach samochód przeszedł face lifting upodabniający go do obowiązującej stylistyki producenta. – Auto ciągle cieszy się ogromnym zainteresowaniem, dlatego też producent zdecydował się na kontynuowanie produkcji obecnego modelu, jedynie upodabniając go do Golfa szóstej generacji – komentuje zainteresowaniem w salonach cieszą się samochody wyposażone w 2 litrowe silniki diesla i właśnie te jednostki są najbardziej polecane. Motory benzynowe mają stosunkowo krótkie przełożenia skrzyni biegów, co oznacza nie tylko wyższy poziom hałasu we wnętrzu, ale też większy apetyt samochodu na paliwo. Poza tym „benzyniaki” nie mają słabszych stron. – Tiguan to stosunkowo młody model na rynku, dlatego jeszcze nie ujawniły się żadne usterki wywołane wiekiem, bądź wyeksploatowaniem podzespołów – twierdzi LenarcikCeny samochodów używanych z początku produkcji rozpoczynają się od 54 tysięcy złotych. Za te pieniądze można kupić auto z przebiegiem 145 tysięcy kilometrów wyposażone w 2 litrowy silnik diesla o mocy 140 KM, automatyczną klimatyzację, welurową tapicerkę, czy tempomat. – Bogate wyposażenie, to domena samochodów tej klasy. Głównie dlatego, że kierowane są do bardziej zamożnych klientów – tłumaczy LenarcikVolkswagen Tiguan w serwisie ix35 Fot: HyundaiHyundai ix35 Fot: Hyundai7. Hyundai ix35Średniej wielkości SUV koreańskiego producenta trafił do salonów w 2010 roku, zastępując model Tucson. Wśród dostępnych jednostek napędowych można wyróżnić benzynowe motory i oraz wysokoprężne silniki i Najmniejsza jednostka benzynowa rozwija 135 KM. Większy silnik legitymuje się mocą 163 KM. Najmniejszy diesel osiąga 115 KM, zaś większy, 2 litrowy motor występuje w dwóch odmianach mocy – 136 i 184 rozsądniejszym wyborem będzie jednostka wysokoprężna, która pod względem elastyczności pozostawia silniki benzynowe daleko z tyłu. Już słabsza 2 litrowa jednostka pozwala na dość sprawną jazdę, jednak w tym wypadku trzeba liczyć się z większym zużyciem paliwa. Ceny samochodów z serwisu rozpoczynają się od 42 tysięcy złotych za odmianę z najsłabszym silnikiem benzynowym. Za auta wyposażone w 2 litrowy motor wysokoprężny należy dopłacić blisko dwukrotność tej ceny. Niestety ilość diesli jest mocno ograniczona. – Średniej wielkości SUV Hyundaia to jeszcze dość świeża oferta na rynku, dlatego podaż aut używanych jest tak ograniczona. Co więcej, właściciele nie są chętni pozbywać się tych aut ze względu na wysoką jakość koreańskich samochodów – komentuje ix35 w serwisie Duster, Fot: DaciaDacia Duster, Fot: Dacia6. Dacia DusterPierwszy crossover rumuńskiej marki został zaprezentowany podczas genewskiego salonu samochodowego w 2010 roku i zaraz po premierze rozpoczęła się sprzedaż samochodów właściwie na całym europejskim rynku. Producent zapowiadał, że nowy model będzie bazować na podzespołach Nissana Qashqaia, dlatego też układ odpowiedzialny za rozdział napędu pochodzi właśnie od tego producenta. Bazą modelu jednak pozostał podstawowy model rumuńskiej marki – wersji silnikowych ogranicza się do jednego motoru benzynowego o pojemności i mocy 105 KM, oraz jednostki wysokoprężnej z rodziny dCi, którego pojemność wynosi Silnik ten występuje w dwóch odmianach mocy – 90 i 110 KM. Zdecydowanie najrozsądniejszym wyborem będzie mocniejsza odmiana wysokoprężnego silnika Ceny tego typu samochodów w serwisie rozpoczynają się od 40 tysięcy złotych. – Warto rozejrzeć się za wersjami z napędem na 4 koła, ponieważ samochód z wysoko zawieszonym nadwoziem potrafi być niestabilny podczas pokonywania zakrętów – przekonuje Duster w serwisie Honda CR-V, Fot: HondaHonda CR-V, Fot: Honda5. Honda CR-VDruga generacja SUVa japońskiego producenta zadebiutowała w 2001 roku. Stylistycznie samochód częściowo nawiązywał do kompaktowego modelu marki – Civic. Oczywiście nie mogło się obyć bez utrzymania charakterystycznych elementów poprzednika, takich jak światła na tylnych słupkach, czy otwierana na prawo klapa bagażnika wyposażona w koło zapasowe. – Tak jak pierwszy CR-V, samochód miał dołączany napęd na cztery koła. W normalnych warunkach napędzaniem auta zajmuje się jedynie przednia oś – komentuje Jędrzej Lenarcik, specjalista serwisu maską początkowo można było znaleźć jedynie benzynowy silnik o pojemności 2 litrów i mocy 150 KM. Dopiero przy okazji face liftingu w 2005 roku, Honda wprowadziła do oferty swoją pierwszą, samodzielną jednostkę wysokoprężną o pojemności o mocy 140 KM. Silnik benzynowy, wyposażony w system zmiennych faz rozrządu sporadycznie może się borykać z uszkodzoną pompą wody i napinaczem paska wielorowkowego. Dużo droższy w zakupie diesel jest jednak oszczędny, dynamiczny i tani, dlatego to właśnie on jest pozycją zdecydowanie bardziej samochodów w serwisie rozpoczynają się od 22 tysięcy złotych, za egzemplarze wyposażone w silnik benzynowy. CR-V z dieslem pod maską kosztują już 35 tysięcy złotych. – Dopłata przeszło 13 tysięcy złotych do wersji wysokoprężnej przekłada się również na młodszy wiek. Ponadto przy okazji face liftingu samochód został unowocześniony – kończy specjalista serwisu CR-V w serwisie Suzuki Grand Vitara Fot: SuzukiSuzuki Grand Vitara Fot: Suzuki Grand VitaraDużą popularnością na rynku samochodów używanych cieszy się jedyna „prawdziwa” terenówka w klasie kompaktowych SUV-ów, jaką jest Suzuki Grand Vitara. Przede wszystkim wpływ na to ma wysoka cena nowych aut z podstawowym i niezbyt bogatym wyposażeniem. O „prawdziwości” tej terenówki świadczy konstrukcja nadwozia, która jest samonośna, a rama pełni tu funkcję wzmacniającą. Samochód występował w dwóch odmianach nadwoziowych – krótkiej, 3 drzwiowej, oraz „rodzinnej” –5-cio wyborem będzie jednostka 2 litrowa, która też najczęściej pojawia się w ogłoszeniach. Niestety w połączeniu z ciężkim nadwoziem motor okazuje się bardzo ospały i niezbyt oszczędny. Alternatywą wydaje się więc diesel jednak motor francuskiej produkcji dość często boryka się z problemami turbosprężarki. Jednostki i wydają się optymalnym wyborem, jednak podaż tej wersji jest właściwie śladowa, a większy silnik okazuje się też bardzo kosztowny. Ceny samochodów w serwisie rozpoczynają się od 30 tysięcy złotych, za odmianę 3-drzwiową. Wersja 5-drzwiowa wymaga dopłaty 5 tysięcy Grand Vitara w serwisie Sportage, Fot: KiaKia Sportage, Fot: Kia SportageDruga generacja Kii Sportage zadebiutowała w salonach sprzedaży w 2002 roku. To wcielenie to przede wszystkim zwrot producenta w stronę samochodów rekreacyjnych tj. Toyota Rav-4, czy Honda CR-V. Wraz z debiutem samochodu rozpoczęła się prawdziwa gonitwa jakościowa za konkurentami europejskimi, czy japońskimi. W 2008 roku samochód przeszedł face lifting, a dwa lata później zaprezentowano jednak zainteresować się wersjami diesla o mocy 140 i 150 KM. Samochody wyposażone w te silniki będą już wystarczająco dynamiczne, a zużycie paliwa utrzymuje się na rozsądnym poziomie. Najczęściej zgłaszanym problemem, z jakim zmagają się właściciele aut, to usterki dwumasowego koła zamachowego, oraz turbosprężarki. Nie są to tanie w naprawie usterki, ze względu na brak części zamiennych. Co więcej, producent nie obejmuje tych podzespołów Kie można znaleźć już za 13 200 złotych. Tyle kosztują samochody wyposażone w najsłabsze jednostki wysokoprężne. Za polecane, mocniejsze warianty trzeba zapłacić blisko 11 tysięcy złotych więcej. Warto zainteresować się modelami wyprodukowanymi po 2007 roku. Wtedy produkcja modelu została przeniesiona na Słowację, co pociągnęło za sobą poprawę jakości samochodu. Dzięki temu też producent wydłużył gwarancję na podzespoły do 7 lat, co oznacza, że sprzedawane samochody są jeszcze są nią Sportage w serwisie Qashqai Fot:NissanNissan Qashqai Fot:Nissan2. Nissan QashqaiKompaktowy crossover Nissana trafił do salonów w 2007 roku, gdzie z miejsca stał się przebojem japońskiego producenta. Niestety samochody z początku produkcji musiały częściej niż zwykle odwiedzać autoryzowane serwisy z powodu ogłaszanych akcji serwisowych. – Zainteresowani powinni bacznie przyjrzeć się historii serwisowej tego modelu – przestrzega Jędrzej Lenarcik, specjalista serwisu koniec 2008 roku producent wprowadził do sprzedaży siedmioosobowy wariant +2, a w 2010 roku samochody doczekały się face liftingu, w którym zmieniono zarówno cały pas przedni, jak i tylne światła. Gama jednostek napędowych zaczyna się benzynowym motorem o pojemności który występował wyłącznie z napędem na przednie koła. Mocniejszą jednostkę o pojemności 2 litrów można było już wyposażyć w napęd obu osi. Zwolennicy wersji wysokoprężnych mają do wyboru jednostkę o mocy 109 KM, lub 150 konny motor 2 litrowy. Tak jak w przypadku najsłabszego benzyniaka, tak i mniejszy diesel występuje wyłącznie z przednim większość samochodów używanych to auta z podstawowymi jednostkami benzynowymi i napędem na jedną oś. Najlepszym wyborem będą jednak mocniejsze warianty silnikowe, zarówno benzynowe, jak i wysokoprężne, wyposażone w napęd na obie osie. – Pierwsze Qashqaie przejechały już ponad 100 tysięcy kilometrów i jak do tej pory nie słyszy się o żadnych usterkach tych aut – przekonuje specjalista serwisu Qashqai w serwisie Rav4, Fot: ToyotaToyota Rav4, Fot: Toyota1. Toyota RAV4Druga generacja jednego z prekursorów samochodów rekreacyjnych została zaprezentowana w 2000 roku. Nowy model zupełnie odcina się od stylistyki poprzednika – jest ostro zarysowany i ze sportowym pazurem. Jeszcze dynamiczniej wyglądają odmiany z silnikiem diesla, które są wyposażone we wlot powietrza na masce. Trzy lata od debiutu samochodu postanowiono odświeżyć wizerunek auta zmieniając reflektory i przedni zderzak. W 2005 roku przedstawiono trzecie wcielenie auta. Samochód występował w dwóch odmianach nadwoziowych – 3 drzwiowej i rodzinnej, najlepszym wyborem będzie 2 litrowy silnik benzynowy, który zapewnia odpowiednią dynamikę przy okazji zapewniając odpowiednią trwałość. Motor ten jest też bardzo nowoczesny, dzięki zmiennym fazom rozrządu, przez co jednostka zapewnia też odpowiednią trwałość. Koszty eksploatacji to też jest mocna strona tego silnika. Usterki zdarzają się dość rzadko, a koszt usunięcia ich jest niewielki. Należy za to omijać auta, które od dłuższego czasu jeżdżą na instalacji LPG. Polecane, 2 litrowe jednostki benzynowe, to wydatek minimum 21, tysiąca złotych. Warto jednak poszukać modeli poliftingowych, których jakość wykończenia jest zdecydowanie lepsza, a często też wyposażenie jest na wysokim RAV4 w serwisie ofertyMateriały promocyjne partnera
V našem žebříčku by v praktičnosti, síle a bezpečnosti jistě obstáli oba modely Volvo, ale i vozy BMW nebo Porsche. Jaké je nejlepší SUV na českém trhu pro rok 2023? Vybrali jsme kompaktní, malé i velké, levné, luxusní i ty pro střední třídu. Tady máte ty nejspolehlivější SUV na trhu.
#21 Napisany 04 luty 2011 - 13:51 grzesiek332 Wiek: 29 Płeć:Mężczyzna Miasto:Zawiercie Staż [mies.]: xxx Jakbym miał wywalać kase na X5 to wolałbym Sorento executive. Fajne autko. Edytowany przez grzesiek332, 04 luty 2011 - 13:52 . 0 Wróć do góry #22 stopro. Napisany 04 luty 2011 - 15:29 stopro. Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Miasto:Lubelskie Staż [mies.]: 12 Jakbym miał wywalać kase na X5 to wolałbym Sorento executive. Fajne autko. ale wiadomo... Klasa nie ta w porównaniu do X5. 0 Wróć do góry #23 Napisany 12 luty 2011 - 12:25 FastAndFurious Wiek: 46 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 154 Ale o ile Kia moze byc w dobrym stanie , to X5 za ta kase nie bedzie w stanie nawet do zaakceptowania. Lepsza sprawna Kia, niz BMW na wykonczeniu. 0 Wróć do góry #24 Napisany 12 luty 2011 - 14:15 Jovis Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 6 BMW to BMW, ale jednak trzeba trochę na nie wydać. Kia jest fajna, chociaż ja na Twoim miejscu wolałbym CRV, jest dla mnie zgrabniejsza, ale ta kia, z paru postów wyżej jest naprawdę ładna. 0 Wróć do góry #25 Napisany 13 luty 2011 - 13:26 piciu1991 Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Miasto:Wieleń Staż [mies.]: 20 No cały czas sie zastanawiam. Mętlik w głowie. Jak bym miał jednego do wyboru to by nie bylo problemu. A tu jednak jest w czym przebierac. Juz nawet powaznie nad osobowka sie zastanawialismy... tylko ze SUV to jednak ma dla mnie to cos w sobie xd 0 Wróć do góry #26 Napisany 13 luty 2011 - 20:19 Obawiam się, ze koszty utrzymania autka z "takim czymś" będą stanowiły spory procent jego wartości. Mówię tu o X5, X3, ML Ja wziąłbym jakiegoś japończyka 0 Wróć do góry #27 Napisany 13 marzec 2011 - 18:35 piciu1991 Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Miasto:Wieleń Staż [mies.]: 20 Od ostatniej wizyty tutaj troche sie zminilo. Nie chce zakladac nowego tematu wiec pisze tutaj. CO byscie radzili w tym samym przedziale cenowym czyli 30-40 tys z osobowek. Sam myslalem nad nowa Meganka, Laguna lub Alfa Romeo 159. 0 Wróć do góry #28 Napisany 13 marzec 2011 - 19:05 ..Kamil.. Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna c klasa, a4, accord 0 Wróć do góry #29 Napisany 13 marzec 2011 - 19:11 e46, e39, Mazda 6, s60 0 Wróć do góry #30 stopro. Napisany 15 marzec 2011 - 19:47 stopro. Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Miasto:Lubelskie Staż [mies.]: 12 e46, e39, Mazda 6, s60Odpuściłbym sobie te BMW w tej cenie. Lepiej szukać czegoś nowszego, za 40-45 może się uda A4 do Laguny to być może bedę miał II FL 2005-06 ale szczerze trochę się jej boję. 0 Wróć do góry
Nissan Juke stanowi udany kompromis między małym, miejskim autem a nowoczesnym crossoverem. To wygodny SUV dla seniora, do którego można bez trudu wsiąść i z niego wysiąść. Pojazd spodoba się emerytom, którzy chcą pogodzić ekonomiczne aspekty z nietuzinkowym stylem. Używany Nissan Juke, sprawdzony przez ekspertów.
Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 2 739 ogłoszeń Znaleziono 2 739 ogłoszeń Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! Audi Q7 Od ręki - 50 TDI Quattro Tiptronic (286KM) |S Line| Pakiet Comfort Samochody osobowe » Audi 401 620 zł Chorzów dzisiaj 20:12 BMW X3 xDrive30d, M-Sport-Pakiet, Panorama, Bi-Xenon, Salon Polska Samochody osobowe » BMW 76 000 zł Do negocjacji Wrocław, Fabryczna dzisiaj 20:09 AUDI Q7 tdi quatro bezwypadkowy Samochody osobowe » Audi 105 000 zł Do negocjacji Frysztak dzisiaj 20:08 BMW X3 xDrive30i (245KM) | Edycja M Sport + BMW Laser + Fotele sportowe M Samochody osobowe » BMW 359 500 zł Chorzów dzisiaj 20:02 BMW X5 BMW X5 Samochody osobowe » BMW 48 000 zł Do negocjacji Chojna dzisiaj 20:02 BMW X5 hak, panorama, komforty Samochody osobowe » BMW 54 500 zł Do negocjacji Kętrzyn dzisiaj 19:47 Audi Q5 AUDI Q5 Quattro Samochody osobowe » Audi 39 800 zł Do negocjacji Ziębice dzisiaj 19:44 Audi Q7 Audi Q7 2012r 3,0TFSI OC i PT na rok Samochody osobowe » Audi 74 000 zł Do negocjacji Łódź, Bałuty dzisiaj 19:42 Porsche Cayenne diesel / Stan Wzorowy / oRyGiNaŁ / 100% BEZWYPADKOWE / Salon PL Samochody osobowe » Porsche 97 500 zł Kielce dzisiaj 19:41 BMW X5 BMW X5 E70 xDrive Bi Turbo Samochody osobowe » BMW 54 800 zł Do negocjacji Kępno dzisiaj 19:40 Jeep Commander z Niemiec 218KM LIMITED 7 Osób ''Rudy Środek'' FULL OPCJA!!! Samochody osobowe » Jeep 41 900 zł Do negocjacji Ostrów Mazowiecka dzisiaj 19:39 BMW X5 2003r Samochody osobowe » BMW 25 000 zł Kłodawa dzisiaj 19:36 BMW X3 X Drive SD Samochody osobowe » BMW 34 500 zł Ostrów Mazowiecka dzisiaj 19:34 Mazda CX-30 Mazda CX 30 KANJO automat. Samochody osobowe » Mazda 149 200 zł Warszawa, Włochy dzisiaj 19:34 Jeep Grand Cherokee Jeep Grand Cherokee Gr CRD Overland III KOMIS Samochody osobowe » Jeep 44 900 zł Szczecin dzisiaj 19:32 BMW X4 F26 Xdrive diesel Samochody osobowe » BMW 84 900 zł Rzeszów dzisiaj 19:28 BMW X5 BMW X5 , XDrive E70 czarny środek, zadbana Samochody osobowe » BMW 47 000 zł Do negocjacji Międzyrzecz dzisiaj 19:24 Jeep Grand Cherokee OVERLAND* DIESEL *europa*bezwypadkowy*4x4*quadra Samochody osobowe » Jeep 44 900 zł Do negocjacji Białystok, Dojlidy dzisiaj 19:20 BMW X6 Auto od ręki na placu! M pakiet 30d 286KM!!! Róże kolory!!! Samochody osobowe » BMW 168 840 zł Nowy Sącz dzisiaj 19:18 Sprzedam peugeot 3008 Samochody osobowe » Peugeot 35 900 zł Łuków dzisiaj 19:16 BMW X5 BMW X5 E70 bardzo bogata wersja, m pakiet Samochody osobowe » BMW 54 900 zł Do negocjacji Nowy Targ dzisiaj 19:15 Audi Q5 TDI (341KM) | Pakiet Technology + Pakiet Comfort Samochody osobowe » Audi 454 700 zł Chorzów dzisiaj 19:13 Peugeot 3008 Samochody osobowe » Peugeot 18 499 zł Goleniów dzisiaj 19:12 Audi Q7 45 TDI (231KM) S Line | Pakiet Technology + Wentylacja foteli Samochody osobowe » Audi 361 600 zł Chorzów dzisiaj 19:11 Audi Q5 pełne wyposażenie stan bardzo dobry Samochody osobowe » Audi 75 000 zł Nowy Sącz dzisiaj 19:04 BMW X3 xDrive30i (245KM) | Pakiet ConnectedDrive Plus Samochody osobowe » BMW 328 000 zł Chorzów dzisiaj 19:02 BMW X5 BMW X5 Samochody osobowe » BMW 69 500 zł Do negocjacji Gdańsk, Oliwa dzisiaj 18:57 Jeep Commander Jeep Commander 2009r. CRD OVERLAND Samochody osobowe » Jeep 49 000 zł Do negocjacji Kobyłka dzisiaj 18:54 BMW X5 ZADBANE X5 E53 3,0 D 218 KM Samochody osobowe » BMW 30 000 zł Do negocjacji Koszalin dzisiaj 18:54 Nissan X-Trail 2,2 cdi 136KM, 4x4 Bezwypadkowy, Małe spalanie!! Samochody osobowe » Nissan 19 999 zł Łódź, Bałuty dzisiaj 18:54 Jeep Grand Cherokee CRD 250km Overland navi skóra xenon kamera krajowy Samochody osobowe » Jeep 58 900 zł Do negocjacji Wisła Wielka dzisiaj 18:48 BMW X4 M 40i 360KM 2017r;Hed UP;Navi;Kamery 360;FULL LED;Skóra;PDC;ALU19'' Samochody osobowe » BMW 123 900 zł Do negocjacji Dobroń dzisiaj 18:48 Peugeot 3008 B+G Samochody osobowe » Peugeot 20 000 zł Do negocjacji Tarnawa Górna dzisiaj 18:43 BMW X5 PIĘKNA 236KM panorama navi skóra alu GWARANCJA super stan Samochody osobowe » BMW 51 900 zł Łęczyca dzisiaj 18:41 Audi Q7 1 Właściciel. Serwisowany w TDI ULTR Quattro Samochody osobowe » Audi 175 000 zł Do negocjacji Warszawa, Śródmieście dzisiaj 18:41 BMW X3 D 204 km Lakier 100% Oryginalny*Skóry*PANORAMA*Manual*FLAMENCO ROT Samochody osobowe » BMW 23 700 zł Do negocjacji Ostrowiec Świętokrzyski dzisiaj 18:39 Toyota RAV4 Salon PL Bogata Wersja Wyposażenia Samochody osobowe » Toyota 51 900 zł Sułoszowa I dzisiaj 18:32 Volkswagen Touareg Touareg V6 Tdi, lift, 4x4, bdb Samochody osobowe » Volkswagen 32 300 zł Do negocjacji Kazimierów dzisiaj 18:18 BMW X5 xDrive30d 286 KM mHEV z Pakietem Sportowym M - Koła zimowe w cenie! Samochody osobowe » BMW 439 800 zł Bydgoszcz dzisiaj 18:06
Używana Kia Soul II. Lata produkcji: 2014-2019. Za 40 tys. zł kupisz rocznik: 2014-2015. Kia już w 2008 roku przedstawiła swoją wizję na miejskiego crossovera. Pierwszego Soula (2008-2014) charakteryzowała pionowo schodząca tylna klapa w pewnym sensie „ratująca” niewielki, jak na tę klasę aut, bagażnik.
Poszukując SUVa musimy zdecydować, czy wybieramy auto starsze, ale z segmentu premium, czy młodsze, ale ze średniej półki. Jeśli będziemy poszukiwać egzemplarza premium musimy się liczyć z tym, że koszty jego utrzymania mogą być dość wysokie. Jeśli wybierzemy młodsze, prostsze auto ewentualny serwis będzie znacznie tańszy. W naszym rankingu zdecydowaliśmy się w większości na młodsze, ale mniej prestiżowe auta. Oto najciekawsze SUVy do 40 tys. złotych! Nissan Qashqai Pierwsza generacja Nissana Qashqai produkowana była w latach 2006-2013. Qashqai bardzo przypadł klientom do gustu, przez co okazał się sporym sukcesem sprzedażowym. Dzięki temu na rynku wtórnym możemy przebierać w ofertach tego modelu. W Qashqaiu możemy spodziewać się napędu na przód lub opcjonalnego napędu na cztery koła, gdzie napęd na tylną oś załącza się tylko w przypadku utraty przyczepności przedniej. Niezły prześwit sprawia jednak, że Qashqaiem można wybrać się w lekki teren. W gamie silnikowej Nissana znajdziemy Diesle l i l DCI. Większy z nich jest znacznie przyjemniejszy i dynamiczniejszy. Problemem mogą okazać się jednak obracające się panewki. W ofercie pojawił się też silnik l DCI, jednak nie był on zbyt popularny. W gamie silników benzynowych pojawił się też silnik l przeznaczony raczej dla cierpliwych kierowców. Z kolei silnik l o mocy 140 KM to całkiem rozsądna opcja, chociaż pali sporo. Jednostka jest za to raczej bezproblemowa i gwarantuje przyjemne osiągi. Qashqai wydaje się duży, ale wcale taki nie jest. Można go spotkać w wersji +2 z dodatkowymi miejscami w bagażniku, które sprawdzą się raczej jedynie dla dzieci. Złożone zapewnią płaską powierzchnię bagażową. Honda CR-V Honda może pochwalić się ogromnym doświadczeniem w produkcji SUV-ów – produkowała takie auta jeszcze zanim nastała na nie moda. Pierwsza generacja Hondy CR-V powstała już w 1995. Na naszą listę trafił egzemplarz trzeciej generacji produkowanej w latach 2006-2012. Honda CR-V z pewnością sprawdzi się jako auto rodzinne. Jej wnętrze jest przestronne i wykończone materiałami wysokiej jakości. Honda raczej nie jest awaryjna, więc naprawy nie będą częste. Niestety, jeśli już takowe się przytrafią będą raczej kosztowne. Dobrym wyborem silnikowym w tym modelu jest Diesel l i-DTEC o mocy 140-150 KM. Jednostka ta jest bezawaryjna, dynamiczna i oszczędna. Do setki rozpędza się w 9,6 sekundy. W przypadku silników benzynowych mamy do wyboru silnik l o mocy 150 KM lub l o mocy 183 KM. Wygląd Hondy CR-V jest dość stonowany, ale nadal sprawia dobre wrażenie. Jest to auto, które z pewnością sprawdzi się, jako samochód dla rodziny. Renault Koleos Renault Koleos na dalekim wschodzie sprzedawany był jako Samsung QM5. W końcu jednak trafił i do Europy już pod nazwą i marką Renault. W tym modelu Renault postawiło na silniki o większych pojemnościach. Do wyboru jest jednostka benzynowa l lub Diesel l o mocy 150-173 KM. Wersja z silnikiem wysokoprężnym jest znacznie częściej spotykana na rynku wtórnym. Poza silnikami atutem tego auta jest napęd na cztery koła i bogate wyposażenie. Trzeba jednak dodać, że z pewnością nie jest to auto, które każdemu się spodoba. Renault Koleos jest wspólnym dziełem takich marek, jak: Samsung, Renault i Nissan. W ramach ciekawostki warto dodać, że Nissan Qashqai jest zbudowany na tej samej podłodze co Koleos. Dacia Duster Na liście niedrogich SUV-ów nie może zabraknąć Dacii Duster, która bije rekordy sprzedaży także na zachodzie Europy. To budżetowy model co można zauważyć po jego wnętrzu oraz podczas jazdy. Twarde plastiki, skromne wyposażenie, a do tego zwyczajne wyciszenie kabiny. Ale do wyglądu zewnętrznego Dacii większość z nas zdążyła się już przyzwyczaić, a warto wspomnieć też, że z każdym kolejnym rocznikiem auto to wygląda coraz lepiej. Duster standardowo występował z napędem na przód, ale można spotkać też egzemplarze z napędem na cztery koła. Proste i sprawdzone konstrukcje pod maską sprawiają, że koszty utrzymania tego samochodu są dość niskie. Dodatkowo, dostępne silniki dobrze tolerują zasilanie LPG. Na naszą listę trafił egzemplarz z silnikiem l o mocy 105 KM. Dacia Duster przebyła ogromną drogę i obecnie nawet w Europie zachodniej, gdzie królują drogie marki, jest ona popularnym modelem. Land Rover Freelander Land Rovery, nie bez powodu, kojarzone są dość prestiżowo. Mimo to te samochody cieszą się coraz większą popularnością. Pierwsza generacja tego modelu była dość awaryjna, co mocno odbiło się na opinii Freelandera. Druga generacja miała być inna. I faktycznie druga odsłona omawianego SUV-a nie przysparza już nadmiernych problemów. Silniki wysokoprężne Land Rovera generują moc od 150 do 200 KM. Nasz wybór padł na Diesla l o mocy 150 KM. W gamie silników benzynowych znajdziemy paliwożerne l turbo o mocy ponad 240 KM oraz 6-cylindrowe l. Bardziej zaawansowany napęd na cztery koła, skomplikowana konstrukcja i szersze wyposażenie sprawiają, że serwis i części do Freelandera mogą być droższe w porównaniu do wyżej wymienionych aut. Freelander II generacji to auto, które wygląda drogo i dobrze, a w porównaniu do swojego poprzednika widać, że designerom chodziło o podkreślenie stylu i elegancji. Kia Sportage Sportage to sprzedażowy hit, także w Polsce. Trzecia generacja Kii Sportage (produkowana od 2010 do 2015) w porównaniu do swoich poprzedników jest bardziej miejska. Wygląd bez wątpienia jest jej dużym atutem. Gama silnikowa jest w tym przypadku raczej rozsądna niż emocjonująca, ale to auto ma po prostu dobrze wyglądać i przyzwoicie jeździć. Wśród silników benzynowych mamy do wyboru l o mocy 135 KM i l o mocy 163 KM. W przypadku Diesli w gamie znajdziemy l o mocy 116 KM i l o mocy od 136 do 184 KM. Co ważne, koszty obsługi Kii i ewentualne naprawy nie są drogie, a części ogólnodostępne.
Toyota RAV4. Jeśli szukasz SUV-a w cenie do 70 tysięcy złotych, to Toyota RAV4 może być dla Ciebie idealnym wyborem. To jeden z najpopularniejszych modeli w swojej klasie, który oferuje wiele zalet, takich jak przestronne wnętrze, niezawodność i oszczędność paliwa. Wnętrze RAV4 jest bardzo przestronne i wygodne.
Jeśli byłby to ranking SUV do 40 tys., to Duster wypadłby najgorzej pod względem użytych materiałów oraz wykonania. Elementy w środku są twarde i plastikowe. Z zewnątrz podobnie, auto ma czarne plastikowe nadkola i zderzaki. Na rynku znajdziesz głównie wersje z 5- i 6-biegowym manualem.
wpłata własna 0%. brak dodatkowych kosztów. umowa wynajmu już od 12 miesięcy (wynajem średnioterminowy) atrakcyjne finansowanie z niskim oprocentowaniem. wkład własny 0%. umowa kredytu już od 24 miesięcy. czas trwania umowy do 120 miesięcy. kalkulacja kredytu w 30 minut. Rynki samochodów nowych i używanych znacznie się różnią.
15999 pln. Mitsubishi Outlander II 2.0D 140KM 4X4 nowy rozrząd! opłacony. 23900 pln. Średniej wielkości SUV-y są popularne już nie tylko w salonach jako nowe, lecz także na rynku wtórnym. Żeby mieć sensowny wybór, wciąż trzeba dysponować dość dużą kwotą 30-40 tys. zł, gdy jednak porównacie ją z tym, co musielibyście
W dzisiejszych czasach, SUV-y cieszą się coraz większą popularnością. Wraz z rosnącym popytem na ten typ pojazdów, producenci oferują wiele różnych modeli w różnych przedziałach cenowych. Jeśli szukasz SUV-a do 60 tysięcy złotych, masz szeroki wybór między markami i modelami. Jednakże ważne jest abyś określił swoje potrzeby oraz preferencje podczas zakupu takiego
Magazín auto motor und sport o Land Rover Discovery 3 [04]: "Pokud chcete s SUV vyrazit do terénu, nemusíte se s Discovery III vyhýbat žádným překážkám díky inteligentnímu systému pohonu všech kol Terrain Response." Nabízí také prostor pro spoustu zavazadel a až sedm cestujících.
The Audi Q5 comes standard with a 201-horsepower base engine, but you can upgrade to the Q5 45 TFSI and still come under the $50,000 cap. Its 2.0-liter turbocharged four-cylinder engine makes 261 horsepower and 273 pound-feet of torque. Power travels through a seven-speed dual-clutch automatic transmission to all four wheels.
fLPIk.